Coroczne badanie w zakresie obronności państwa przeprowadzone przez "Reagan National Defense Forum" pokazało, że amerykańskie społeczeństwo jest zaniepokojone wzrostem politycznego znaczenia i siły militarnej Chin.
Amerykanie uważają Chiny za wroga
Wyniki badania wskazują, że 77 proc. Amerykanów postrzega Chiny jako wroga, a zaledwie 15 proc. widzi w Państwie Środka potencjał na sojusznika. Jak wskazuje Fox News, jest to drastyczna różnica w zestawieniu z 2018 rokiem, kiedy badanie wykazało, że 38 proc. Amerykanów postrzega Chiny jako sojusznika, a 55 proc. jako wroga.
Większość ankietowanych – 51 proc., postrzega Chiny jako największe zagrożenie dla swojego narodu. W 2022 roku uważało tak 43 proc. pytanych, a w 2018 roku 21 procent.
Na pytanie, co jest najbardziej niepokojące w kontekście Chin, 20 proc. stwierdziło, że jest to rozbudowa zdolności militarnych, a kolejne 20 proc. wskazało na łamanie praw człowieka, takie jak złe traktowanie mniejszości ujgurskiej w Chinach. 17 proc. odpowiedziało, że najbardziej interesuje ich polityka zagraniczna Chin, 15 proc. najbardziej martwi się praktykami gospodarczymi strukturalnego rywala, a 10 proc. wskazało na zagrożenie dla Tajwanu.
Poparcie dla AUKUS
Badanie wykazało również, że zdecydowana większość Amerykanów – 58 proc. popiera pakt bezpieczeństwa między Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią i Australią, znany jako AUKUS, mający przeciwdziałać rosnącej potędze Chin na świecie. Zaledwie 22 proc. stwierdziło, że jest przeciwne porozumieniu o wymianie technologii obronnych, a 20% stwierdziło, że nie wie.
Obrona Tajwanu?
Jeśli chodzi o Tajwan – którego rząd USA nie uznaje za niepodległe państwo w ramach polityki "Jednych Chin" – 72 proc. pytanych uznało, że poprze oficjalne uznanie Tajwanu w przypadku inwazji Chin. Jedynie 15 proc. byłoby przeciwnych takim działaniom.
Większość respondentów – 46 proc. stwierdziła, że poprze interwencję amerykańskich wojsk lądowych celem obrony Tajwanu w przypadku inwazji, a 35 proc. byłoby przeciwne takiemu posunięciu.
Aby jednak powstrzymać ewentualną inwazję, 60 proc. stwierdziło, że poprze zwiększenie amerykańskiej obecności wojskowej w pobliżu Tajwanu, przy zaledwie 25 proc. sprzeciwu. Ponadto 55 proc. przyznało, że poprze zwiększenie sprzedaży broni na Tajwan jako środek odstraszający, przy czym 28 proc. było przeciwnych.
Jeśli chodzi o zdolności militarne Chin w porównaniu z USA, 34 proc. respondentów oceniło, że Ameryka jest silniejsza, a 28 proc. odpowiedziało, że większe zdolności mają Chiny. 30 proc. uważa, że siły są równe.
W ocenie ankietowanych USA mają nad Państwem Środka przewagę pod względem siły gospodarczej (34–28 proc.) i w dziedzinie wpływów dyplomatycznych na całym świecie (44 proc.–15 proc.). Chiny natomiast górują pod względem zdolności cybernetycznych (33 proc.–24 proc.) oraz sztucznej inteligencji (29 proc.-26 proc).
Warto w tym kontekście wspomnieć, że podczas spotkania w San Francisco prezydenci USA i Chin, Joe Biden i Xi Jinping zgodzili się, że sztuczną inteligencję trzeba będzie kontrolować.
Rosja i Ukraina
Tymczasem liczba respondentów postrzegających jako największe zagrożenie Rosję spada, wynosząc obecnie 24 procent. W 2022 roku, już po inwazji na Ukrainę, sądziło tak 31 proc. uczestników ankiety.
65 proc. ankietowanych uważa, że koncentrowanie się Waszyngtonu na Ukrainie odwraca uwagę od zagrożenia stwarzanego przez Chiny.
W badaniu wzięło udział 2506 dorosłych Amerykanów, ankietowanych od 27 października do 5 listopada.
Czytaj też:
Rozmowa przywódców USA i Chin. "Największy i najbardziej niebezpieczny problem"Czytaj też:
Jednak nie decoupling. Taki kurs obiorą wobec Chin USA i UE