Podczas konferencji prasowej przed siedzibą Ministerstwa Rolnictwa, szef klubu PiS Mariusz Błaszczak wyjaśnił, że kontrola poselska ma na celu ustalenie, czy minister Czesław Siekierski podjął jakiekolwiek działania w celu rozwiązania kryzysu, który dotyka polskich rolników, a także, czy rzeczywiście podjął rozmowy ze stroną ukraińską w tej sprawie.
W kontroli poselskiej oprócz Błaszczaka uczestniczą były wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński oraz były minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Błaszczak: Kiedy rządziliśmy, podjęliśmy stanowcze działania
– Kiedy rządziliśmy, podjęliśmy stanowcze działania. 15 września ubiegłego roku pan minister Waldemar Buda wydał rozporządzenie, na mocy którego zostało nałożone embargo na produkty zbożowe importowane z Ukrainy. Chodzi nam o rynek Polski. Nie mamy nic przeciwko tranzytowi tych produktów dalej do Europy – stwierdził Mariusz Błaszczak.
Jak zaznaczył, obecnie konieczne jest podjęcie działań, które rozszerzą embargo na pozostałe produkty żywnościowe. Klub parlamentarny PiS złożył w Sejmie uchwałę zobowiązującą rząd do rozszerzenia embarga. – Niestety uchwała ta trafiła do komisji rolnictwa, a więc została włożona do zamrażarki przez koalicję 13 grudnia – zwrócił uwagę Błaszczak.
– Równolegle należy rozmawiać ze stroną ukraińską. Jest koncepcja, aby wrócić do limitów, niejako kontyngentów na produkty żywnościowe importowane z Ukrainy. Mówi o tym większość rządząca. Chcemy sprawdzić, czy to są tylko słowa, czy za tymi słowami są jakieś działania. To jest przedmiotem naszej kontroli, która za chwilę się rozpocznie – dodał.
– Wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak mówi, że minister Siekierski nic nie robi. My sprawdzimy, czy minister Kołodziejczak ma rację – oznajmił Waldemar Buda. Paweł Jabłoński przekazał, że posłowie PiS będą zwracać się z zapytaniami w tej sprawie również do resortu spraw zagranicznych.
twitterCzytaj też:
Siekierski: Nieracjonalne wymogi Zielonego Ładu muszą zostać wycofaneCzytaj też:
Ardanowski: Protest rolników jest słuszny. Polityka UE chce niszczyć rolnictwo