"Władze PiS nie akceptują takiego podejścia". Kaczyński wściekły na prezydenta Dudę

"Władze PiS nie akceptują takiego podejścia". Kaczyński wściekły na prezydenta Dudę

Dodano: 
Prezydent RP Andrzej Duda (P), prezes PiS Jarosław Kaczyński (2L) oraz Ryszard Terlecki (L) na sali sejmowej
Prezydent RP Andrzej Duda (P), prezes PiS Jarosław Kaczyński (2L) oraz Ryszard Terlecki (L) na sali sejmowej Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości nie kryje irytacji ostatnim zachowaniem prezydenta Andrzeja Dudy. Chodzi o poniedziałkową rozmowę z premierem Donaldem Tuskiem.

W poniedziałek przed uroczystością zaprzysiężenia nowych członków Rady Ministrów, w Pałacu Prezydenckim doszło do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z premierem Donaldem Tuskiem. Dotyczyła ona m.in. udziału Polski w Nuclear Sharing, sytuacji na granicy z Białorusią i zbliżającej się prezydencji Polski w UE. Poruszono też tematy uznawane za drażliwe, takie jak Centralny Port Komunikacyjny czy ustawa kompetencyjna.

Jak donoszą media, prezydent miał przyjąć argumentację rządu m.in. w kwestii CPK. W trakcie rozmowy z premierem Tuskiem Duda podkreślił, że zależy mu na rozwoju Polski, a nie wojnie politycznej. Z tego powodu zadeklarował, że nie będzie atakował rządu Koalicji 15 października. Prezydent chce skupić się na budowaniu bezpieczeństwa Polski i w tej kwestii będzie całkowicie współpracował z rządem.

Wściekłość w PiS

Taka postawa prezydenta miała zirytować, a nawet wywołać wściekłość wśród najważniejszych polityków PiS, na czele z Jarosławem Kaczyńskim.

"Władze PiS nie akceptują takiego podejścia. Ponoć w półoficjalnych rozmowach ze swoimi współpracownikami nie kryje tego sam Jarosław Kaczyński (szkopuł w tym, że w żaden sposób nie może wpływać na prezydenta). Prezes PiS ma być zirytowany, a czasem wręcz wściekły z powodu polityki prowadzonej przez Pałac Prezydencki" – pisze Wirtualna Polska.

Zdaniem prezesa PiS, prezydent nie powinien współpracować z rządem w żadnej kwestii, czy to tej dotyczącej CPK, czy zmian w Krajowej Radzie Sądownictwa.

Kolejnym zarzutem wobec prezydenta jest jego niska aktywność przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Politycy PiS zarzucają Andrzejowi Dudzie, że nie wspiera partyjnych kandydatów w wyborczej walce, ograniczając się jedynie do poparcia swojego przyjaciela i współpracownika Wojciecha Kolarskiego, który kandyduje do PE z Wielkopolski.

Czytaj też:
"Będę bezwzględny". Tusk o rozmowie z prezydentem
Czytaj też:
Seria pożarów w Polsce. Prezydent zabrał głos

Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także