Drony zamiast rakiet. Ukraińcy znów ostrzelali Rosję

Drony zamiast rakiet. Ukraińcy znów ostrzelali Rosję

Dodano: 
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją. Zdj. ilustracyjne
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP / Mykola Kalyeniak
W czwartek Ukraina zaatakowała za pomocą dronów bazę lotniczą w rosyjskim obwodzie Wołgograd. Ukraińcy są zmuszeni używać dronów własnej produkcji, bo mają zakaz używania zachodnich rakiet dalekiego zasięgu.

SBU podała, że celem ataku były magazyny z bombami paliwowymi i lotniczymi masowo używanymi w ostatnich rosyjskich operacjach ofensywnych, których celem było wybicie dziur w ukraińskiej obronie.

Władze rosyjskie w Wołgogradzie poinformowały, że w wyniku ataku drona na terenie wojskowej bazy lotniczej we wsi Maryniwka wybuchł pożar. Film opublikowany w rosyjskich portalach społecznościowych pokazuje płonącą bazę lotniczą i unoszący się w niebo gęsty dym. Ministerstwo Obrony Rosji oświadczyło, że w ciągu nocy rzekomo odparło ataki dronów na pięć innych regionów.

W czwartek Ukraina uderzyła także w prom kolejowy przewożący paliwo między Rosją a okupowanym Krymem. Kijów próbował wykorzystać ataki do izolacji półwyspu.

Drony zamiast rakiet

Ukraina polega na dronach domowej produkcji wyposażonych w materiały wybuchowe, aby uderzać w głąb Rosji, ponieważ posiada niewiele własnych rakiet dalekiego zasięgu, a Stany Zjednoczone i inni partnerzy zabraniają jej używania zachodnich rakiet na terytorium Rosji. W ostatnich tygodniach Ukraina przeprowadziła serię ataków na rosyjskie składy obrony powietrznej, składy paliwa i amunicji, a także lotnictwo.

Jednocześnie Ukraina wzywa Waszyngton do zezwolenia na użycie przeciwko Rosji wyprodukowanych przez USA rakiet ATACMS.

– Nasze ukraińskie drony działają dokładnie tak, jak powinny. Są jednak rzeczy, których przy pomocy dronów nie da się zrobić. Niestety potrzebujemy innej broni – rakiet – powiedział w zeszłym tygodniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Administracja prezydenta USA Joe Bidena złagodziła ograniczenia w użyciu amerykańskiej broni po ponownej inwazji Rosji na region Charkowa w północnej Ukrainie w maju, zezwalając Kijowowi na użycie artylerii i wystrzeliwanie rakiet krótkiego zasięgu z wyrzutni Himars na stanowiska dowodzenia, składy broni i inne obiekty na terenie całej Ukrainy.

Czytaj też:
Ambasador przekazał decyzję Putina: Surowy odwet
Czytaj też:
"Sukces wisi na włosku". Niepokojące sygnały z Ukrainy

Źródło: Wall Street Journal
Czytaj także