Złe wieści dla Moskwy. Spada import rosyjskiego LPG

Złe wieści dla Moskwy. Spada import rosyjskiego LPG

Dodano: 
Przemówienie prezydenta Rosji Władimira Putina, w tle Kreml
Przemówienie prezydenta Rosji Władimira Putina, w tle Kreml Źródło: PAP/EPA / SERGEI CHIRIKOV
Na podstawie najnowszych danych celnych za sierpień 2024 r. można było zaobserwować długo oczekiwany spadek importu rosyjskiego LPG, wynikający ze zbliżania się daty efektywnego wejścia w życie sankcji na sprowadzanie tego paliwa z Rosji, podała Polska Organizacja Gazu Płynnego (POGP). Udział gazu rosyjskiego w strukturze polskiego importu spadł do 37,5 proc. w sierpniu z ok. 50 proc. miesiąc wcześniej.

POGP zwraca uwagę, że ten spadek rosyjskiego importu został zdyskontowany w cenach detalicznych LPG w Polsce, które od lipca wzrosły o ok. 15 groszy na litrze.

"W sierpniu przedsiębiorcy sprowadzili do Polski 75 tys. ton LPG pochodzenia rosyjskiego. To najmniej od od maja 2022 r., bezpośrednio po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji rosyjskiej na Ukrainę, i o 1/4 mniej, niż w lipcu bieżącego roku" – czytamy w komunikacie.

Drugim największym dostawcą na rynek polski pozostaje od 2020 r. niezmiennie Szwecja (w sierpniu – 19,5 proc. udziału), a na trzecim miejscu z rekordowo wysokim udziałem 10% umocniła się Norwegia, która rozbudowuje aktualnie swoje zdolności eksportowe. Sierpniowe dane dowodzą, że rosyjskiego gazu nie zastąpi na polskim rynku jeden dostawca, a raczej zdywersyfikowane dostawy z Norwegii, Wlk. Brytanii, Niemiec, USA i innych kierunków. Zwłaszcza Stany Zjednoczone, zdecydowanie największy producent na świecie, dysponują obecnie nadwyżką gazu płynnego LPG, a w toku są nowe inwestycje, które umożliwią zwiększenie eksportu tego surowca od 2026 r., wskazano w materiale.

Zmniejsza się import z Rosji

Jak dodała POGP, niezmiennie największa ilość gazu płynnego przyjeżdża do Polski koleją – w sierpniu było to 53 proc. 35 proc. LPG przypłynęło do krajowych terminali drogą morską, co odzwierciedla wzrost dostaw z Norwegii i innych krajów Zachodniej Europy, a 11 proc. przekroczyło granicę autocysternami.

Zmiana kierunków dostaw przyniosła zmiany w klasyfikacji celnej sprowadzanych produktów: w sierpniu zmniejszył się udział w strukturze importu mieszanki propan-butan (CN271119), najważniejszego produktu sprowadzanego dotąd z Rosji. Zwiększył się natomiast udział butanów (CN271113): ze średniego poziomu ok. 7-8 proc. w ostatnim roku do blisko 15 proc.. Największy udział w imporcie w sierpniu miał propan (42,4 proc.). 8 proc. w strukturze importu mają nasycone węglowodory alifatyczne (w tym izobutan i n-butan), które zostały decyzją Rady Europejskiej wyłączone z sankcji. Oznacza to, że po efektywnym wejściu w życie sankcji na LPG z kierunku rosyjskiego ta frakcja będzie nadal mogła być sprowadzana ze wschodu, podsumowano.

Polska Organizacja Gazu Płynnego została założona w 1996 roku i jest największą w Polsce organizacją zrzeszającą firmy z branży LPG. Członkami POGP są jednostki produkcyjno-handlowe, zajmujące się zakupem, rozlewem i dystrybucją gazu skroplonego LPG, a także produkcją i obrotem urządzeniami służącymi do jego transportu, magazynowania i eksploatacji. Od lutego 2020 r. przedmiotem aktywności analitycznej POGP jest również skroplony gaz ziemny LNG. POGP należy do Światowej Organizacji Gazu Płynnego (WLPGA) oraz Liquid Gas Europe.

Czytaj też:
"Najgorszy kryzys od 30 lat". Ważny partner zawodzi Rosję
Czytaj też:
Wysłannik papieża Franciszka spotkał się z Ławrowem. O czym rozmawiali?

Źródło: ISBnews
Czytaj także