Umowa Unii Europejskiej z krajami MERCOSUR stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego Polski, ostrzega Krzysztof Bosak w nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Jeden z liderów Konfederacji uczula, że z pozoru bardzo dobrze brzmiące zniesienie barier handlowych jest w istocie zagrożeniem dla polskiego sektora rolno-spożywczego, m.in. dlatego, że kraje unijne i amerykańskie nie będą konkurować na równych warunkach.
– Na tej umowie bardzo zależy Niemcom, dlatego, że chcą eksportować swoje dobra przemysłowe do krajów Ameryki Łacińskiej – przypomniał Bosak, dodając, że mniejszość blokującą próbuje sformować Francja. Paryż liczy w tym zakresie na Warszawę. Wicemarszałek Sejmu wyraził nadzieję, że Polska znajdzie się w grupie państw blokujących.
Krzysztof Bosak: Trzy argumenty przeciwko MERCOSUR
Bosak wskazał trzy powody, które w jego ocenie przemawiają przeciwko porozumieniu z Mercosur. Pierwszym są kwestie jakości żywności z państw Ameryki Południowej, drugim jest nieuczciwa konkurencja, trzecim właśnie bezpieczeństwo żywnościowe Polski.
– My potrzebujemy swojej produkcji żywności. Po to, żebyśmy byli niezależni także w sytuacji jakiejś destabilizacji rynków międzynarodowych. Ostatnie wydarzenia pokazały, jak bardzo jest to ważne. Za naszą granicą toczy się wojna. Na innej granicy mamy z kolei kryzys z państwem również nam nieprzyjaznym. Musimy zdać o swoje bezpieczeństwo żywnościowe – podkreślił.
– Nie może być tak, jak z górnictwem, że produkcja żywności będzie kolejną branżą, którą zlikwidujemy z powodu kaprysu eurokratów – zaznaczył Bosak.
Polityk dodał, że Konfederacja oczekuje jasnego stanowiska polskiego rządu. – Ministerstwo rolnictwa podobno jest przeciw, ale to Ministerstwo Rozwoju odpowiedzialne za umowy handlowe, będzie nad tym głosować w Radzie Unii Europejskiej – powiedział prezes Ruchu Narodowego.
Czytaj też:
Polskie rolnictwo zagrożone wypieraniem przez import? Ważny temat w SejmieCzytaj też:
W Sejmie scysja o Mercosur. "Morawiecki uczestniczył", "wystąpcie z EPL"