Rośnie sprzedaż Biblii w USA. Prawdziwy boom wydawniczy

Rośnie sprzedaż Biblii w USA. Prawdziwy boom wydawniczy

Dodano: 
Pismo Święte. Zdjęcie ilustracyjne
Pismo Święte. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Kilku czołowych wydawców katolickich w USA stwierdziło, że również "płyną na fali" rosnącej sprzedaży Biblii. "Wall Street Journal" podał, iż sprzedaż Pisma Świętego w różnych wydaniach wzrosła w tym kraju o 22 proc. do końca października br. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.

Według instytutu badającego sprzedaż różnych książek Circana BookScan, dzieje się tak, mimo że prawie jedna trzecia dorosłych Amerykanów identyfikuje się jako osoby niezwiązane z religią. Dla porównania, ogólna sprzedaż książek drukowanych wzrosła w tym samym okresie zaledwie o 1 proc.

Pismo Święte ratunkiem w czasie niepokoju i niepewności

Eksperci, na których powołuje się dziennik nowojorski, przypisują wzrost sprzedaży Biblii czytelnikom szukającym ukojenia i sensu w obliczu rosnącego niepokoju i niepewności we współczesnej kulturze. Pojawiły się nowe wersje i formaty Biblii z myślą o różnych preferencjach czytelników. W grę wchodzą także nowe strategie marketingowe, mające na celu dotarcie do nowych odbiorców, takich jak młodzi ludzie, którzy chcą uczynić swoją wiarę mocniejszą, kupując "własne" Pismo Święte.

Brandon Vogt, dyrektor wydawniczy Word on Fire – katolickiego apostolatu wydawniczego, założonego przez biskupa Roberta Barrona z Winony-Rochesteru w stanie Minnesota – powiedział agencji CNA, że jego spółka sprzedała ponad pół miliona tomów Biblii "od czasu wprowadzenia produktu na rynek w 2020 roku, znacznie przekraczając nasze oczekiwania". Rozmówca agencji zaznaczył, iż apostolat zamówił 50 tys. egzemplarzy, co wydawało się dużą ilością i spodziewał się, że wystarczą one na co najmniej rok a może nawet dwa lata. – Przejmujące jest to, że wyprzedaliśmy egzemplarze w oprawie skórzanej w ciągu 24 godzin, a większość wydań w twardej i miękkiej oprawie w ciągu kilku tygodni. Od tego czasu sprzedaż nie zwolniła – powiedział Vogt.

Z kolei John Bator, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Word on Fire, jest "zachwycony popularnością serii" i obecnie miewa trudności z nadążaniem za stałym popytem, częściowo dlatego, że oprawiony w skórę tom jest drukowany we Włoszech. – Miesięczny popyt był dość stały, nawet przy bardzo niewielkim marketingu i promocji – powiedział dyrektor.

Zaznaczył następnie, iż nowe podejście "Word on Fire" do tworzenia Biblii polegało na "wprowadzaniu elementu piękna", co oznacza uczynienie jej samą w sobie pięknym obiektem – z wielką dbałością o oprawę graficzną, typografię, oprawę i materiały tomu. Poza tym książka zawiera komentarze, w tym samego bp. Barrona, który jest cenionym kaznodzieją.

Renesans Biblii. Od Petersona do bp. Barrona

Zdaniem Vogta Pismo Święte przeżywa obecnie swój kulturowy "moment". – Od biblijnych wykładów Jordana Petersona (ur. w 1962 r. kanadyjski psycholog i religioznawca) na temat Ksiąg Rodzaju i Wyjścia, które przyciągnęły miliony wyświetleń na YouTube i zapełniły areny w całym kraju, przez podcast ojca Mike'a Schmitza. "Bible in a Year" (Biblia w ciągu roku), który przez pewien czas był podcastem nr 1 na świecie, po cotygodniowe kazania biskupa Barrona na YouTube, które przyciągają setki tysięcy widzów w każdą niedzielę – widzimy, że Biblia jest prezentowana w świeży i ekscytujący sposób, a ludzie na to reagują – powiedział dyrektor wydawniczy "Słowa w ogniu".

Według niego "ludzie znudzili się paradygmatem «twoja prawda, moja prawda» i są głodni prawdy, co jest częściowo powodem, dla którego wielu zwraca się do tego starożytnego tekstu, który twierdzi, że jest samym Słowem Bożym, a nie tylko jednym słowem spośród wielu".

Wydawnictwo Ignatius Press, które od dziesięcioleci jest główną katolicką oficyną wydawniczą, przedstawiło niedawno nową Biblię do studiowania, powstałą we współpracy z Centrum Teologii Biblijnej św. Pawła profesora Scotta Hahna (ur. w 1957 były duchowny protestancki, który przeszedł na katolicyzm i jest profesorem teologii na franciszkańskim uniwersytecie w Steubenville w stanie Ohio).

To nowa "Ignatius Catholic Study Bible", wydana przez to wydawnictwo, przyczyniła się do trwającego obecnie boomu biblijnego. Zawiera ona pełny tekst tzw. Revised Standard Versio (drugiego katolickiego wydania Biblii), a także szczegółowe mapy, eseje wprowadzające do każdej księgi oraz ponad 17 000 przypisów i tysiące odsyłaczy do Katechizmu Kościoła Katolickiego. Notatki mają na celu wyjaśnienie kontekstu historycznego i kulturowego, wyjaśnienie nieznanych zwyczajów oraz naświetlenie tematów teologicznych, podkreślając wzajemne powiązania Starego i Nowego Testamentu.

Relacja polskiego misjonarza z Japonii

Pracujący od ponad 40 lat w Japonii polski misjonarz o Pawel Janociński OP wyraził pełne uznanie dla biblijnych inicjatyw Ignatius Press. – Ucząc Pisma Świętego w Centrum Katolickim w Tokio i w innych ośrodkach nie wyobrażam sobie obecnie studiowania tekstów biblijnych bez pomocy podręczników z serii "Katolickich Komentarzy Biblijnych", wydawanych przez Ignatius Press. Obecnie korzystam z komentarza do Ewangelii św. Marka autorstwa świeckiej teolog Mary Healy ze Steubenville – powiedział polski dominikanin.

Z uznaniem, a nawet zachwytem wyraził się o głębi i równowadze w tych komentarzach: "Mamy tu i odpowiednie teksty z Katechizmu Kościoła Katolickiego, i kazania ojców Kościoła, i inne cytaty, niekoniecznie nawet ze źródeł chrześcijańskich". O. Janociński przyznał, że wcześniej, studiując np. Apokalipsę, korzystał z podręczników protestanckich, a teraz z ulgą przyjął pojawienie się komentarzy katolickich, wydanych przez Ignatius Press, właściwie już do wszystkich ksiąg Nowego Testamentu. Obecnie natomiast nakładem tego wydawnictwa zaczynają się pojawiać także komentarze do Starego Testamentu, począwszy od Księgi Ezechiela. – Ukazał się on mniej więcej miesiąc temu i na podstawie tego komentarza w styczniu rozpoczynamy studiowanie właśnie tej księgi prorockiej, i to – co jest bardzo ekscytujące – z katolickiego punktu widzenia – dodał zakonnik.

Czytaj też:
Oklahoma: Biblia obowiązkowym punktem w podstawie nauczania
Czytaj też:
Najstarsza tablica z Dekalogiem na sprzedaż. Dom aukcyjny liczy na 2 mln dolarów

Źródło: KAI
Czytaj także