PKW odroczyła obrady ws. subwencji. PiS wykonuje dwa ruchy

PKW odroczyła obrady ws. subwencji. PiS wykonuje dwa ruchy

Dodano: 
Mariusz Błaszczak i Rafał Bochenek
Mariusz Błaszczak i Rafał Bochenek Źródło: PAP / Piotr Polak
Zdaniem PiS Państwowa Komisja Wyborcza łamie kodeks wyborczy (PKW). Partia skierowała do prokuratury zawiadomienie.

Zgodnie z zapowiedziami PiS złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez członków Państwowej Komisji Wyborczej.

Zawiadomienie do prokuratury i skarga na bezczynność PKW

– Po pierwsze zostało złożone zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez pięciu panów [członków PKW – red.], w tym pana Ryszarda Kalisza, który nie powinien znaleźć się w PKW, ale także przez ministra finansów Andrzeja Domańskiego ze względu na to, że nie uruchomił należnych środków finansowych Prawu i Sprawiedliwości – przekazał przewodniczący sejmowego klubu PiS Mariusz Błaszczak.

W jego ocenie w decyzji części Państwowej Komisji Wyborczej, która pochodzi z nominacji obecnej większości rządzącej, chodzi o nielegalne wpłynięcie na wynik przyszłorocznych wyborów prezydenckich poprzez odebranie pieniędzy na finansowanie kampanii wyborczej popieranego przez PiS Karola Nawrockiego.

Błaszczak poinformował, że następnym ruchem jest skarga partii na bezczynność Państwowej Komisji Wyborczej do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Bochenek: Państwowa Komisja Wyborcza łamie kodeks wyborczy

Rzecznik ugrupowania Rafał Bochenek dodał, że nie wykonując wyroku Sądu Najwyższego, Komisja łamie kodeks karny oraz kodeks wyborczy. Jego zdaniem mowa m.in. o artykule 145 tej drugiej ustawy.

– Artykuł ten stanowi między innymi o tym, że Państwowa Komisja Wyborcza i jej członkowie wtedy, kiedy już zapadnie orzeczenie Sądu Najwyższego, a takie przecież zapadło, powinna niezwłocznie przyjąć sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości i na tej podstawie minister finansów powinien te środki, które są należne, naszej formacji politycznej wypłacić. Ten przepis mówi o tym, że to powinno się odbyć niezwłocznie, a zatem do siedmiu dni. Państwowa Komisja Wyborcza nie respektując tego przepisu, a wręcz poruszając się w pewnej luce prawnej, powodując anarchię urzędniczą, narusza przepisy kodeksu karnego – powiedział Bochenek.

PKW odroczyła obrady ws. subwencji PiS

Przypomnijmy, że Państwowa Komisja Wyborcza odroczyła w poniedziałek obrady w sprawie sprawozdania komitetu PiS do czasu "systemowego uregulowania przez konstytucyjne władze RP statusu prawnego Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i sędziów biorących udział w orzekaniu tej izby".

W ub. tygodniu izba ta uznała skargę PiS na odrzucenie przez PKW sprawozdania komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych w 2023 r. Zgodnie z Kodeksem wyborczym taka decyzja SN obliguje PKW do przyjęcia sprawozdania.

Jednak, jak przypomina TVN 24 "Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały PKW, jest kwestionowany przez obecny rząd, europejskie trybunały, a także część członków PKW".

Czytaj też:
Spór o subwencję PiS. Bosak: To najważniejsza rzecz, którą mam do powiedzenia
Czytaj też:
Gwiazdowski: PO z PiS-em z roku na rok robią coraz gorszy cyrk

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: wPolityce.pl / X / DoRzeczy.pl
Czytaj także