"Sytuacja jest dramatyczna, nie będę obojętny". Nawrocki mówi, co zamierza

"Sytuacja jest dramatyczna, nie będę obojętny". Nawrocki mówi, co zamierza

Dodano: 
Prezydent-elekt Karol Nawrocki
Prezydent-elekt Karol Nawrocki Źródło: PAP / Piotr Polak
Sytuacja na zachodniej granicy jest dramatyczna i nie będę wobec niej obojętny – oświadczył prezydent elekt Karol Nawrocki. Zapowiedział, że po 6 sierpnia zwoła Radę Gabinetową.

– Polska zachodnia granica dzisiaj jest nieszczelna. Sygnalizowali mi to mieszkańcy zachodnich regionów Polski – mówił Nawrocki w poniedziałek w Polsat News o migrantach przerzucanych do naszego kraju przez niemiecką policję.

Kryzys na granicy z Niemcami. "Zwołam Radę Gabinetową"

– Sytuacja w moim uznaniu jest dramatyczna. Nie będę wobec niej obojętny po 6 sierpnia. Z całą pewnością zwołam Radę Gabinetową. Będę chciał poznać wszelkie dane statystyczne, dotyczące nielegalnych migrantów – zapowiedział prezydent elekt.

W jego ocenie sytuacja jest tak dynamiczna, że możliwe jest zwołanie Rady Gabinetowej jeszcze przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Według Nawrockiego polskie służby nie radzą sobie z sytuacją na granicy. Jego zdaniem Polska powinna wprowadzić kontrole graniczne po swojej stronie.

Nawrocki: W tym akurat mistrzem jest Tusk

Pytany o słowa premiera Donalda Tuska i szefa MSWiA Tomasza Siemoniaka, którzy mówią o "histerii" w sprawie granicy, Nawrocki odpowiedział, że "w budowaniu i reżyserowaniu histerii mistrzem jest akurat pan premier Donald Tusk".

– Mówię o wyborach. (W sprawie granicy – red.) to nie jest histeria. Jeżeli przez sześć miesięcy kampanii wyborczej mieszkańcy miejscowości na zachodzie Polski, choćby Słubic, sygnalizowali mi taką rzecz, o której dzisiaj rozmawiamy i która nabiera tylko niestety rozpędu, jeśli obywatele z Ruchu Obrony Granic podejmują swoje wysiłki, żeby przeciwdziałać nielegalnej migracji (...), to znaczy, że sytuacja nie znajduje się dzisiaj pod kontrolą władz państwowych – argumentował.

Ocenił, że do tej sytuacji doprowadziło działanie rządu Tuska. – Tu nie ma miejsca na dyplomację. Apeluję do pana premiera (...), że tę sytuację należy rozwiązać – podkreślił.

Czytaj też:
Nawrocki potwierdza. "Będzie odpowiadał za sprawy międzynarodowe"


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Polsat News
Czytaj także