Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przedstawił "Deklarację Polską". Podkreślił, że deklaracja ta "powstała w odpowiedzi na konieczność wyjaśnienia podziałów". Jak wskazał, to propozycja skierowana przede wszystkim do Konfederacji.
W odpowiedzi Sławomir Mentzen opublikował na platformie YouTube nagranie, w którym nazwał lidera PiS "politycznym gangsterem". – Nie mam powodu, żeby temu człowiekowi ufać i za wszelką cenę dążyć do koalicji z nim. Jeżeli ta koalicja skończyłaby się tak, że on nas politycznie zniszczy, a do tego robił rzeczy, na które się nie zgadzamy, to jaki jest sens zawiązywania takiej koalicji? Właściwie żaden – mówił.
– Nasza ręka jest wyciągnięta, mimo różnych bardzo nieładnych słów. (...) Ja już nie takie słyszałem, więc się nie przejmuję – skomentował Kaczyński podczas niedzielnego spotkania w Opolu w ramach trasy "Wygrała Polska". – Różni ludzie mówili o mnie, że jestem gangsterem. Już nie będę mówił kto. Jakoś to zniosę. Chodzi o to, żeby była ta podstawa podstaw: nigdy z Platformą, nigdy z formacjami zewnętrznymi. Mogą być spory, różnice zdań. To jest normalne w demokracji, w polityce – podkreślił.
Rzepecki: Reakcja Mentzena była bardzo dobra
Politycy Konfederacji zarzucają Kaczyńskiemu hipokryzję i upatrują w zaprezentowanej przez niego "Deklaracji Polskiej" nie tyle chęci porozumienia i zawiązania potencjalnej koalicji, ale gry obliczonej na przejęcie elektoratu Konfederacji.
– Liderzy Konfederacji, Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen, mimo że są jeszcze osobami młodymi, to bardzo doświadczeni gracze. I wiarygodni w swoich działaniach. Panu prezesowi Kaczyńskiemu będzie bardzo trudno o atak na Konfederację. Oczywiście pierwsze działania już się rozpoczęły, nie ukrywajmy tego. Ale reakcja ze strony Sławomira Mentzena była bardzo dobra – ocenił w programie Wirtualnej Polski "Tłit" Łukasz Rzepecki, doradca prezydenta Andrzeja Dudy, a jednocześnie polityk Konfederacji, który mocno wspierał Mentzena w trakcie kampanii prezydenckiej.
– Sławomir Mentzen powiedział, cytując klasyka, oczywistą oczywistość. Każdy, kto obserwuje scenę polityczną i działania pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego widzi, że dla prezesa nic nie może powstać po prawej stronie – dodał.
Czytaj też:
Wojna na prawicy? "Przejdą na stronę PiS"Czytaj też:
Winnicki o "istocie" konfliktu między Konfederacją a PiS-em
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
