MSZ Rosji naciska na Polskę. Chodzi o Białoruś

MSZ Rosji naciska na Polskę. Chodzi o Białoruś

Dodano: 
Rzecznik MSZ Rosji Maria Zacharowa
Rzecznik MSZ Rosji Maria Zacharowa Źródło: PAP/EPA / MAXIM SHIPENKOV
MSZ Rosji naciska na Polskę, aby otworzyła granicę z Białorusią. Decyzja o zamknięciu zapadła w tym tygodniu.

Rosja wzywa Warszawę do jak najszybszego rozważenia decyzji o zamknięciu przejść granicznych z Białorusią – przekazała rzecznik MSZ Rosji Maria Zacharowa. Jej słowa są cytowane przez prokremlowską agencję RIA Nowosti. Resort Siergieja Ławrowa podkreśla, że działania Warszawy to "krok destrukcyjny".

– Oczywiste jest, że konfrontacyjne kroki podejmowane przez polskie władze są podporządkowane jednemu celowi, uzasadnieniu polityki dalszej eskalacji napięć w centrum Europy – twierdzi Zacharowa.

Przekazała, że "jednostronne działania Polski wyrządzą poważne szkody jej partnerom międzynarodowym, którzy wykorzystują granicę polsko-białoruską do celów handlowych". Według Zacharowej, zamknięcie granicy to podważanie zasad humanitarnych, przede wszystkim swobody przemieszczania się osób.

– Mieszkańcy regionów przygranicznych Polski i Białorusi są pozbawieni możliwości podtrzymywania tradycji bliskich więzi rodzinnych i kontaktów międzyludzkich. Apelujemy do Warszawy o przemyślenie konsekwencji tak destrukcyjnych działań i jak najszybsze rozważenie podjętej decyzji – zakończyła przedstawicielka Kremla.

Polska zamyka granicę z Białorusią. Ostra reakcja Mińska

Premier Donald Tusk ogłosił we wtorek zamknięcie granicy z Białorusią. Powodem decyzji są, rozpoczynające się w piątek, wspólne manewry rosyjsko-białoruskie, bardzo blisko polskiej granicy.

– W związku z tym, ze względu na bezpieczeństwo państwa, zamkniemy granicę z Białorusią, w tym przejścia kolejowe, w związku z manewrami Zapad w czwartek o północny – przekazał szef rządu. Białoruś zareagowała oburzeniem na decyzję polskich władz. MSZ wezwało polskiego chargé d’affaires Krzysztof Ożanna, któremu przekazano "ustny protest w związku z decyzją strony polskiej o wstrzymaniu ruchu przez granicę państwową na czas trwania ćwiczeń «Zapad-2025»".

Mińska uważa polskie działania za "nielegalne" i "nieuzasadnione". Zamknięcie granicy wywoła "poważne trudności dla normalnego funkcjonowania międzynarodowego ruchu osób i towarów".

Czytaj też:
Łukaszenka: Mówiłem tysiące razy. Nie chcemy żadnych wojen ani konfliktów


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: RIA Nowosti/polsatnews.pl
Czytaj także