Wojsko Polskie w 2025 roku liczy ponad 200 tysięcy żołnierzy. Zgodnie z planem rozwoju armii, do roku 2035 ma ona osiągnąć 300 tysięcy żołnierzy. Według Zbigniewa Boguckiego, szefa Kancelarii Prezydenta RP, to nadal za mało. – Docelowo najprawdopodobniej możemy mieć pół miliona żołnierzy. Pewnie takie będą potrzeby patrząc na to jak niestety dynamicznie i źle rozwija się sytuacja jeśli chodzi o Rosję – mówi minister w rozmowie "Super Expressem".
–My musimy naprawdę dzisiaj przemyśleć tę kwestię bo bezpieczeństwo jest absolutnie fundamentem. Wydatki na obronność stają się wielką koniecznością i taką potrzebą pierwszoplanową bo jeżeli my tego nie zrozumiemy to za jakiś czas możemy się obudzić w naprawdę bardzo nieciekawej rzeczywistości a tego nikt by z nas nie chciał – zauważa Bogucki.
Jak mówi szef KPRP, "to jest kwestia uszczelnienia systemu podatkowego, to jest kwestia rozwoju nowych technologii. To jest system naczyń połączonych. Żeby budować silną armię trzeba mieć silną gospodarkę. Żeby ta gospodarka była silna ona musi być innowacyjna".
Mocne wystąpienie Polski na forum ONZ
Podczas nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ wiceminister spraw zagranicznych Marcin Bosacki przedstawił dowody, że za zmasowany atak dronów na Polskę odpowiada Rosja. Bosacki stanowczo potwierdził, że nie można mówić o pomyłce czy przypadku – była to świadoma operacja militarna. – Niebo nad moim krajem zostało celowo naruszone. Po raz pierwszy integralność terytorialna Polski została celowo naruszona. Wiemy, że to nie była pomyłka – oświadczył wiceminister spraw zagranicznych.
Dyplomata zaprezentował członkom Rady zdjęcia wraków zestrzelonych dronów, na których widnieją rosyjskie napisy. Pokazał także fotografię zniszczonego domu w miejscowości Wyryki, który ucierpiał w wyniku ataku. – Raz, czy dwa razy może się zdarzyć, że to byłby przypadek albo awaria, ale nie 19 naruszeń przestrzeni powietrznej w ciągu siedmiu godzin – zaznaczył.
Bosacki przypomniał, że Rosja wielokrotnie oskarżała innych o terroryzm i łamanie prawa międzynarodowego. – Handlarze śmierci nie przejmują się faktem, że ich broń metodycznie celowo i świadomie atakuje cele cywilne. Krew dziesiątek zabitych cywilów spoczywa na sumieniach tych, którzy zbroją reżim – tak mówił Siergiej Ławrow rok temu. Prawdą jest coś innego. To Rosja korzysta z tej broni przeciwko cywilom. Wydarzenia z Polski sprzed kilku dni pokazują, że każde rosyjskie oskarżenie w końcu okazuje się być przyznaniem do winy – powiedział Bosacki.
Czytaj też:
Mocne wystąpienie Polski na forum ONZ. "Mamy dowody, że drony były rosyjskie"Czytaj też:
Rosyjskie drony nad Polską. Sejm przyjął uchwałę, jeden głos przeciw
