Sikorski o sporze z Nawrockim. "Chciałbym usłyszeć merytoryczne argumenty"

Sikorski o sporze z Nawrockim. "Chciałbym usłyszeć merytoryczne argumenty"

Dodano: 
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski Źródło: PAP/EPA / ANNA SZILAGYI
Chciałbym usłyszeć jakieś merytoryczne argumenty, bo to, że ktoś ma niewłaściwego przodka, to nie jest wystarczający argument – stwierdził Radosław Sikorski.

Między prezydentem Karolem Nawrockim a ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim wciąż trwa spór o nominacje ambasadorskie. Kością niezgody są przede wszystkim dwa nazwiska: Ryszarda Schnepfa i Bogdana Klicha. Na ich nominacje Nawrocki się nie zgadza. Wcześniej nie chciał ich podpisać także Andrzej Duda.

Dyplomatyczna bitwa między Pałacem Prezydenckim a Kancelarią Premiera i MSZ zaczęła się w marcu ubiegłego roku, kiedy Sikorski podjął decyzję o zakończeniu misji przez ponad 50 ambasadorów oraz o wycofaniu kilkunastu kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu.

Według doniesień "Newsweeka", Karol Nawrocki złożył Donaldowi Tuskowi ofertę podziału placówek dyplomatycznych na "prezydenckie" i "rządowe".

Sikorski o sporze z Nawrockim ws. ambasadorów

W TVP Info Radosław Sikorski był pytany o to, czy jest skłonny do ustępstw wobec głowy państwa. – Prezydent może mieć swoje pomysły kadrowe. Czasami może mieć ciekawego kandydata – przyznał szef MSZ. Jednocześnie zaznaczył, że "polska dyplomacja powinna być zawodowa", co oznacza, że na "zdecydowanej większości" placówek powinni być "zawodowi dyplomaci". – Ale są takie miejsca i takie momenty, gdzie wysłanie polityka, generała, czy nawet dziennikarza ma sens. Bywało tak i oczywiście to jest do rozważenia – powiedział.

– Chciałbym też usłyszeć jakieś merytoryczne argumenty, bo to, że ktoś ma niewłaściwego przodka, to nie jest wystarczający argument – oznajmił wicepremier Sikorski.

– Wnioski zostały złożone zgodnie z ustawą. Jeśli nie ma pełnoprawnych ambasadorów, to dlatego, że prezydent ich nie podpisuje. Przypominam, Andrzej Duda też miał swoje wątpliwości, ale na koniec wiele wniosków podpisał – mówił.

Ambasador to oficjalny przedstawiciel jednego państwa w innym państwie lub przy organizacji międzynarodowej. Reprezentuje interesy swojego kraju i jest głównym kanałem dyplomatycznym między dwoma krajami. Ambasadora mianuje i odwołuje prezydent na wniosek ministra właściwego do spraw zagranicznych, zaakceptowany przez premiera.

Czytaj też:
Zaskakujące zdjęcie Nawrockiego i Sikorskiego. "Słyszałem, że mówili coś o Tusku"
Czytaj też:
"Mimo różnic". Nawrocki pytany o relacje z Sikorskim


Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: TVP Info
Czytaj także