Wołodymyr Ż. nie zostanie wydany Niemcom. Tusk reaguje

Wołodymyr Ż. nie zostanie wydany Niemcom. Tusk reaguje

Dodano: 
Donald Tusk, premier
Donald Tusk, premier Źródło: KPRM
Premier Donald Tusk ocenił, że odmowna decyzja sądu ws. ekstradycji do Niemiec Wołodymyra Ż., podejrzanego o wysadzenie Nord Stream jest "słuszna". "Sprawa zamknięta" – dodał.

"Polski sąd odmówił ekstradycji do Niemiec Ukraińca podejrzewanego o wysadzenie Nord Stream 2 i zwolnił go z aresztu. I słusznie. Sprawa zamknięta" – napisał w piątek w serwisie X premier Donald Tusk.

twitter

Sąd zablokował ekstradycję Wołodymyr Ż. do Niemiec

Wcześniej Sąd Okręgowy w Warszawie odmówił wydania władzom niemieckim Wołodymyra Ż., a także uchylił środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania i nakazał jego niezwłoczne zwolnienie.

Obywatel Ukrainy był poszukiwany europejskim nakazem aresztowania (ENA) wydanym przez Niemcy. Polski sąd decydował jedynie w procedurze ekstradycyjnej, a nie o ewentualnej winie.

Na początku października premier Tusk stwierdził, że w interesie Polski nie jest oskarżanie albo wydawanie podejrzanego o wysadzenie niemiecko-rosyjskiego gazociągu w ręce innego państwa. Jak dodał, jedynymi, którzy powinni wstydzić się w kwestii Nord Stream są ci, którzy zdecydowali o jego budowie.

Sabotaż na dnie Bałtyku

We wrześniu 2022 r. wysadzone zostały dwie nitki Nord Stream 1 i jedna z dwóch nitek Nord Stream 2. Druga nitka tego gazociągu, której roczna przepustowość wynosi 27,5 mld m3 gazu, nie jest uszkodzona, ale nigdy nie była użytkowana. Rosja regularnie naciska na Niemcy w sprawie jej uruchomienia.

W marcu br. "Financial Times" ujawnił, że Matthias Warnig, były agent tajnej policji NRD, Stasi i bliski współpracownik prezydenta Rosji Władimira Putina, pracuje nad reaktywacją gazociągu Nord Stream 2 z pomocą inwestorów z USA.

W listopadzie ub.r. "Wall Street Journal" podał, że amerykański milioner i zwolennik Donalda Trumpa, Stephen Lynch, chce kupić Nord Stream 2. Zdaniem biznesmena byłaby to wyjątkowa okazja, aby dostawy energii do Europy znalazły się pod amerykańską i europejską kontrolą.

Gazociąg Nord Stream na dnie Morza Bałtyckiego

Trumpa zapytano, kto wysadził gazociąg

Z ustaleń "WSJ" wynika, że operację wysadzenia Nord Stream wymyśliła w maju 2022 r. grupa ukraińskich oficerów. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski początkowo zatwierdził plan, zanim bezskutecznie próbował go odwołać na prośbę CIA.

W doniesieniach prasowych związanych z sabotażem na dnie Bałtyku pojawiają się także polskie wątki.

Prezydent USA Donald Trump powiedział w maju br., że "wiele osób wie", kto wysadził Nord Stream. Jak dodał, to on był pierwszym, który udaremnił realizację tego projektu.

Trump w trakcie swojej pierwszej kadencji nałożył sankcje na Nord Stream 2, co znacznie spowolniło jego budowę. Joe Biden uchylił je w 2021 r., po czym wprowadził ponownie po inwazji Rosji na Ukrainę. Ze względu na wojnę Niemcy nie wydały pozwolenia na uruchomienie gazociągu.

Czytaj też:
Wysadzenie Nord Stream. Szef AfD krytykuje Cenckiewicza, BBN odpowiada


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także