Jest pierwszy komentarz Ziobry. "To pokazuje ich determinację"

Jest pierwszy komentarz Ziobry. "To pokazuje ich determinację"

Dodano: 
Zbigniew Ziobro, poseł PiS
Zbigniew Ziobro, poseł PiS Źródło: PAP / Rafał Guz
Przez całe życie walczyłem z przestępczością. Stawiane mi wymyślone zarzuty to determinacja przestępczej szajki, rządzącej dziś Polską – podkreśla Zbigniew Ziobro.

Prokuratura złożyła we wtorek wniosek o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobrze. Chce także tymczasowego aresztowania posła PiS.

Według prokuratury, istnieje podejrzenie, że Ziobro popełnił 26 przestępstw, w tym założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą w resorcie sprawiedliwości, która rzekomo przywłaszczyła ponad 150 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości. – Podstawą skierowania wniosku są ustalenia dokonane w toku postępowania prowadzonego przez Zespół Śledczy nr 2 Prokuratury Krajowej – poinformowała prok. Anna Adamiak, rzecznik prokuratora generalnego Waldemara Żurka.

Ziobro: Przestępcza szajka

Do tych zarzutów odniósł się już sam Zbigniew Ziobro. – Przez całe życie walczyłem z przestępczością. To między innymi dzięki moim działaniom Polacy czują się bezpieczniej. Rozbiliśmy mafie vatowskie, setki miliony złotych trafiły z powrotem do budżetu państwa zamiast do kieszeni przestępców. To między innymi z takich pieniędzy przeznaczyliśmy środki na straże pożarne, na szpitale, na klinikę "Budzik", na remont prokuratury 14 milionów zł czy na CBA 25 milionów złotych. I to rzekomo jest zarzut sprowadzający się do tego, że ja miałem te środki przywłaszczyć – stwierdził były minister sprawiedliwości.

Polityk podkreśla, że to dzięki tym środkom prokuratura mogła dzisiaj zrobić konferencję prasową "w pięknym budynku Prokuratury Krajowej". – A oni twierdzą, że ja te pieniądze przywłaszczyłem. To pokazuje karkołomność tych zarzutów. To pokazuje determinację tej przestępczej szajki, która dzisiaj rządzi Polską – stwierdził polityk.

Kaczyński: Chodzi o zemstę

Na wtorkowej konferencji prasowej prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że decyzja prokuratury "jest skandaliczna" i "ma całkowicie polityczne uzasadnienie". – Ta władza kompletnie nie daje sobie rady z rządzeniem we wszystkich właściwie dziedzinach życia i w związku z tym podejmuje kolejną operację zmierzającą do tego, żeby przesunąć uwagę społeczną w stronę kwestii rzekomych zbrodni, przestępstw Prawa i Sprawiedliwości – powiedział.

– Jeżeli chodzi o charakter zarzutów, które są stawiane panu ministrowi Ziobrze, to one wpisują się dokładnie w to modus operandi, które oni przyjęli, ponieważ nie są w stanie udowodnić tego, że ktoś z naszej partii – poza tymi, których sami żeśmy ustalili, bo rzeczywiście tacy byli i podjęto odpowiednie kroki prawne za naszych rządów – po prostu coś rzeczywiście kradł, że ludzie się wzbogacali – kontynuował Kaczyński.

Prezes PiS zaznaczył, że Fundusz Sprawiedliwości przekazywał pieniądze różnym instytucjom, do czego miał prawo. – Miał także prawo przesunąć pieniądze ze swojego rachunku bankowego na ten rachunek, z którego służby opłaciły zakup Pegasusa – podkreślił.

– Chodzi o zemstę – stwierdził Kaczyński. – Z punktu widzenia prawnego to są po prostu brednie i bzdury, ale dzisiaj w Polsce, jak wiadomo, prawo nie obowiązuje – mówił.

Czytaj też:
Żurek: To sytuacja bez precedensu w skali europejskiej
Czytaj też:
Błaszczak: Ten absurdalny atak ma przykryć aferę Tuska


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: YT - Tak
Czytaj także