NOTATNIK MALKONTENTA Katowicki kongres programowy PiS można oceniać na trzech poziomach.
Na dwóch był sukcesem, na trzecim, najważniejszym, spektakularną porażką.
Pierwszy poziom to rywalizacja wizerunkowa z jednoczącą się w tym samym czasie Koalicją Obywatelską. Tutaj PiS zdecydowanie wygrał, całkowicie dominując przekaz. Wrażenie było takie, że PiS pracuje, dyskutuje nad programem, podczas gdy rządząca partia zajmuje się jałowym i bezproduktywnym zmienianiem etykiety.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
