Ministerstwo Zdrowia szykuje spore zmiany w planie finansowym Narodowego Funduszu Zdrowia na 2026 r. Portal Business Insider dotarł do pism, z których wynika, że nie obejdzie się bez oszczędności. Na ich wprowadzenie miał naciskać minister finansów i gospodarki Andrzej Domański. Co jednak ważne, cięcia mają dotknąć nie tylko pracowników szpitali, ale także pacjentów.
Szefowa resortu zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda przedstawiła listę 15 działań, które w przyszłym roku mają docelowo przynieść NFZ oszczędności na kwotę 10 359,31 mln zł. Większość tych działań nie wymaga zmian ustawowych, często wystarczy obwieszczenie ministra zdrowia lub zarządzenie prezesa NFZ.
Doniesienia mediów w tej kwestii skomentował szef PiS. "Pamiętacie, jak kłamali: 'Nic, co dane, nie zostanie odebrane'? Teraz, w biały dzień, okradają pacjentów! Z pieniędzy przeznaczonych na leczenie zabierają w przyszłym roku ponad 10 mld zł i wprowadzają limity m. in. na leczenie zaćmy, badania tomograficzne osób chorych onkologicznie, likwidują 'dobry posiłek' w szpitalach i ograniczają refundację leków. Wracają limity do specjalistów… Myślicie, że Tusk się tym przejmuje?" – pyta w serwisie X Jarosław Kaczyński.
Tak rząd chce zaoszczędzić na zdrowiu Polaków
Ministerstwo Zdrowia planuje m.in. ograniczenia na liście bezpłatnych leków refundowanych dla dzieci do 18. roku życia oraz seniorów powyżej 65 lat, co ma przynieść budżetowi Narodowego Funduszu Zdrowia 1,5 mld zł.
Na liście cięć znalazły się także punkty, takie jak: likwidacja współczynnika korygującego dla świadczeń kardiologicznych (szacowana kwota oszczędności: 367,50 mln zł), zmiana sposobu finansowania koordynatora w POZ (75,60 mln zł), taryfikacja świadczeń z obszaru chirurgii kręgosłupa (346,50 mln), taryfikacja świadczeń z obszaru okulistyki (181,13 mln zł).
Kontrowersje wywołuje kwestia nieprzedłużenia programu pilotażowego "Dobry posiłek w szpitalu", co ma przynieść oszczędności na poziomie aż 900 mln zł. "Chcą ukraść pacjentom dobre jedzenie w szpitalach. Jak informuje Business Insider, Ministerstwo Zdrowia chce zaoszczędzić 900 mln złotych rocznie na... posiłkach dla pacjentów. Powód? To program wprowadzony przez Prawo i Sprawiedliwość. Wrócił D. Tusk, wraca stara szynka i suchy chleb" – skomentował na platformie X były wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński.
Czytaj też:
Była gwiazda TVP grzmi na NFZ. "Nie wiem po co w ogóle poszłam na SOR"
