Emocje w Sejmie. Po wystąpieniu Giertycha z sali zaczęły dobiegać okrzyki

Emocje w Sejmie. Po wystąpieniu Giertycha z sali zaczęły dobiegać okrzyki

Dodano: 
Poseł KO Roman Giertych
Poseł KO Roman Giertych Źródło: PAP / Rafał Guz
Roman Giertych wywołał z sejmowej mównicy temat rzekomych maili dotyczących wydawania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Poseł Maria Kurowska, wobec której formułowane są zarzuty, nie mogła zabrać głosu.

Podczas środowego posiedzenia Sejmu poseł Roman Giertych podniósł sprawę rzekomych maili dotyczących wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, które miała wysłać poseł PiS Maria Kurowska. Przypomnijmy, że według Onetu, który opisał całą sprawę, Kurowska miała wysyłać urzędnikom dyspozycje dotyczące podpisywania umów z gminami w powiatach jasielskim i krośnieńskim.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości zażądała od autora tekstu, Kamila Dziubki przeprosin oraz ujawnienia osoby, która przekazała mu e-mail z 24 lipca 2020 roku. Kurowska twierdzi, że nigdy nie wysyłała takiej wiadomości, musi zatem być ona zmyślona.

Giertych domaga się reakcji Czarzastego

W tracie obrad Giertych zaapelował do marszałka Sejmu Włodzimierza Czarzastego o skonfrontowanie tez zawartych w artykule ze stanem faktycznym.

– Parę dni temu padły bardzo poważne oskarżenia dotyczące Kancelarii Sejmu. Media ujawniły e-maile, które były wysyłane z Kancelarii Sejmu do urzędników Funduszu Sprawiedliwości wskazujące na konieczność konsultowania wydatków z tego funduszu w okręgu pani poseł Marii Kurowskiej – stwierdził poseł KO.

Giertych przypomniał, że posłowie PiS domagają się wyciągnięcia odpowiedzialności wobec pracowników Kancelarii Sejmu, którzy mieli ujawnić treść kilku wiadomości. Z tego powodu poseł zaapelował do marszałka Sejmu, aby ten ustalił, czy faktycznie widomości zostały wysłane.

W tym momencie z sali dobiegły okrzyki. Sama poseł Kurowska próbowała wejść na sejmową mównicę i zabrać głos, ale marszałek nie zezwolił jej na to.

– Uprzejmie informuję, że sprostowanie jest wtedy, kiedy się prostuje słowa wypowiedziane przez posła. Pani poseł nie zajęła żadnego stanowiska – stwierdził Czarzasty i dodał, że sprawa zostanie rozważna i rozpatrzona.

Czytaj też:
"To sposób działania ubecji". Ziobro bezlitosny dla dziennikarza Onetu
Czytaj też:
Zaatakowana poseł zabiera głos. Mocna odpowiedź na artykuł Onetu


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Interia.pl
Czytaj także