O działaniach zmierzających do przekształcenia Inicjatywę Polska w partię polityczną Nowacka mówiła w wywiadzie dla Interii. Pytana, kto będzie wraz z nią tworzył nowe ugrupowanie, zważywszy na to że jedna z niej najbliższych współpracowniczek Paulina Piechna-Więckiewicz dziś jest u Roberta Biedronia, Nowacja odparła: "Ale przychodzą nowi. Jestem dobrej myśli, że będziemy mocnym, progresywnym, lewicowym podmiotem w przyszłych koalicjach demokratycznych".
Nowacka nie chciała zdradzić programu swojego ugrupowania. Jak podkreśliła, "demokratyczne organizacje mają to do siebie, że przewodnicząca nie opowiada o programie, dopóki nie jest on opublikowany". – Ale najważniejsze będą dla nas te obszary, w których jesteśmy od zawsze: sprawy dotyczące polityki społecznej, kultury, edukacji, praw i wolności osobistych – dodała.
Czy na sztandarach ugrupowania Nowackiej pojawi się kolejny projekt liberalizacji prawa aborcyjnego? – Wiadomo, że w tym Sejmie niewiele uda się zmienić. Jeżeli oczywiście będzie potrzeba blokowania pomysłów przeciwników dotyczących praw kobiet, to będziemy to robić. Konwencja styczniowa Koalicji Obywatelskiej wyraźnie pokazała, w których sprawach w stu procentach zgadzamy się z PO, chociażby dotyczących edukacji seksualnej czy klauzuli sumienia. Natomiast spór o uregulowanie ustawy aborcyjnej też nas czeka i czeka nas długa droga – tłumaczyła.
Czytaj też:
Kik: Trzaskowski chcąc osłabić Biedronia, ośmieszył Nowacką