Posiedzenie RPP jest zaplanowane na wtorek 4 stycznia, choć pierwotnie miało się odbyć 12 stycznia. Prezes NBP wyjaśnił, że zmiana jest spowodowana względami czysto technicznymi.
Wzrosną stopy procentowe
"Spodziewamy się, że na pierwszym posiedzeniu w 2022 r. Rada Polityki Pieniężnej podniesie główną stopę procentową o 50 pb. Zarówno komunikat po posiedzeniu, jak i konferencja prasowa prezesa NBP powinny przynieść kontynuację dotychczasowej linii w polityce pieniężnej - dalsze ruchy w polityce pieniężnej będą warunkowane trajektorią inflacji i perspektywami wzrostu gospodarczego" – prognozują w "Biuletynie tygodniowym" analitycy Banku Pekao.
Eksperci Goldman Sachs są podobnego zdania. W komunikacie podkreślają, że w swoich wypowiedziach publicznych prezes NBP prof. Adam Glapiński wskazywał, że podniesienie stóp procentowych jest konieczne, żeby zatrzymać inflację.
Jak wskazuje portal branżowy money.pl zasadniczo eksperci i analitycy rynkowi nie mają w tym zakresie specjalnych wątpliwości. Zwraca jednak uwagę, że przyspieszenie posiedzenia RPP jest pewnym zaskoczeniem. Styczniowa sesja miał się bowiem odbyć 12 stycznia.
Ekonomiści Banku Pekao szacują, że w pierwszym kwartale 2022 r. nastąpi spadek głównej miary inflacji CPI, czyli najpopularniejszej miary inflacji, pokazującej wzrost lub spadek cen wszystkich towarów i usług.
Wstępne prognozy NBP dot. inflacji.
Pod koniec grudnia Prezes Narodowego Banku Polskiego przedstawił wstępne prognozy dotyczące wskaźników makroekonomicznych na najbliższe dwa lata. Według tych prognoz w 2022 roku roku średnioroczna inflacja ma wynieść 7,6 proc.
– Średnioroczna inflacja CPI (consumer price index – wskaźnik cen konsumpcyjnych – red.) w 2022 r. wyniesie 7,6 proc., czyli więcej niż przewidywane 5,1 proc. w 2021 r. Maksymalny poziom inflacji CPI będzie miał miejsce w czerwcu 2022 r. (8,3 proc.), a następnie będzie ona się stopniowo obniżać — do 6,2 proc. w grudniu 2022 r. – stwierdza prezes NBP.
Za wciąż rosnącą inflację mają odpowiadać m.in. wzrost taryf na energię elektryczną i gaz oraz znacząco wyższe ceny opału, energii cieplnej i żywności. Prognoza obejmuje swoim zakresem wpływ rządowej Tarczy Antyinflacyjnej oraz wprowadzenie zerowego podatku VAT na żywność.
– Za blisko połowę inflacji w 2022 r. odpowiadać będą ceny energii. Roczna dynamika cen energii może wzrosnąć nawet do rekordowych 27 proc. w czerwcu 2022 r. – podkreślił Glapiński i dodał, że wzrost cen energii będzie podwyższał ceny bezpośrednio i pośrednio, co może powodować utrwalanie się wysokich wzrostów cen towarów i usług.
Czytaj też:
Ekonomista: Mamy do czynienia z zaniechaniami ze strony prezesa NBPCzytaj też:
Sadowski: Sprawiedliwość społeczna spowoduje pogorszenie się warunków prowadzenia działalności gospodarczej