"New York Times" zauważył, że uderzenie w rosyjski system bankowy, odcięcie od pożyczek, nałożenie embarga na amerykańskie technologie oraz nałożenie sankcji na eksport nośników energetycznych byłoby miażdżącym ciosem dla filarów rosyjskiej gospodarki. Skutki byłyby zauważalne nawet dla przeciętnego mieszkańca kraju, który na własnej skórze odczułby podwyżki cen żywności, odzieży oraz dewaluację emerytur i oszczędności w wyniku drastycznego osłabienia rubla.
Eksperci: To zmiażdży rosyjską gospodarkę
– To byłaby katastrofa, koszmar dla krajowego rynku finansowego – powiedział amerykańskiemu dziennikowi Siergiej Aleksaszenko, były pierwszy wiceprezes Centralnego Banku Rosji i były prezes Merrill Lynch Rosja. Ekspert wskazał, że wartość rubla w stosunku do dolara już spadła o 10 proc. w porównaniu do październikowej wartości wyłącznie w wyniku spekulacji o możliwych sankcjach.
Z kolei Edward Fishman, były wysoki rangą urzędnik zajmujący się sankcjami w Departamencie Stanu USA podkreślił, że sankcje "z pewnością wpłynęłyby na zwykłych Rosjan". – Jeśli administracja Bidena wywiąże się z groźby nałożenia sankcji na główne rosyjskie banki, odbije się to echem w całej rosyjskiej gospodarce – zapewnił. Jego zdaniem mogłoby to spowodować niepokoje wewnętrzne w Rosji, co może okazać się bardzo skutecznym punktem nacisku na Władimira Putina.
Fishman zaznaczył, że uderzenie w eksport ropy byłoby szczególnie dotkliwe dla Moskwy. – Ropa jest siłą napędową ich gospodarki i zdolności Kremla do projekcji władzy – podkreślił.
Amerykanie przygotowują się na odwet
Samuel Charp, były urzędnik Departamentu Stanu a obecnie analityk RAND Corporation powiedział "NYT", że jeśli Waszyngotn zdecyduje się uderzyć w rosyjskie banki, Stany Zjednoczone powinny być przygotowane na kolejne rosyjskie cyberataki. Zaznaczył, że działania odwetowe byłyby bardzo prawdopodobne.
– Uderzymy w ich duże banki. Prawdopodobnie zaatakują nasze – powiedział ekspert.
Czytaj też:
Wielka Brytania wzmocni wschodnią flankę NATO? "Jasne przesłanie dla Kremla"Czytaj też:
Prorosyjskie resentymenty w Bundeswehrze. "Źródłem tych postaw jest historia"