W czwartek na konferencji prasowej Morawiecki mówił, że rząd chce "przynajmniej do pewnego stopnia złagodzić skutki wojny" na Ukrainie.
– Do konsultacji kierujemy projekt obniżki podatku PIT z 17 na 12 proc.. To jest ten próg, który obowiązuje wszystkich, zarówno emerytów czy osoby pracujące na umowie o pracę – powiedział.
Oprócz tego do kwoty 8700 zł rozliczenia dla rozliczających się na stawce liniowej podatkowej, będzie można zaliczyć stawkę zdrowotną w koszty. – Spełniamy tu postulat przedsiębiorców i zakładamy możliwość pełnego rozliczenia się samotnego rodzica z dzieckiem – stwierdził premier.
Koniec z ulgą dla klasy średniej
– Kończymy z takim rozwiązaniem, które było krytykowane przez księgowych i wielu ludzi - ulga dla klasy średniej. Jeśli te rozwiązania spotkają się z dobrym przyjęciem, to od 1 lipca chcemy je wdrożyć i zrezygnować z ulgi dla klasy średniej – ogłosił Morawiecki.
Zapowiedział też wprowadzenie mechanizmów osłonowych dla organizacji pożytku publicznego, które "często przy takich zmianach martwią się, że nie otrzymają 1 proc. podatku".
– Proponujemy trwałą dobrą zmianę dla wszystkich podatników, ze względu na to, że naprawiony system podatkowy, naprawiony system budżetowy daje nam przestrzeń do tego typu zmian – ocenił premier.
"Polska jest na ustach całego świata"
Według niego wojna na Ukrainie "niestety pewnie jeszcze jakiś czas potrwa". – Chcemy, żeby zapanował tam pokój, ale nie chcemy, żeby ten pokój był okupiony utratą suwerenności Ukrainy, bo to będzie oznaczało coś dramatycznego – dodał.
Dalej mówił, że dziś Polska jest na ustach całego świata. – Ta atmosfera zgody narodowej, walki o najwyższe wartości, o prawo do życia - dziś na Ukrainie, o prawo do wolności, o suwerenność niech będzie częścią naszego życia, także życia politycznego – podkreślił Morawiecki.
Czytaj też:
ONZ odrzuciła rezolucję Rosji ws. Ukrainy. Jak głosowały Chiny?Czytaj też:
Putin podjął decyzję w sprawie płatności za rosyjski gaz