Polska otrzymywała rosyjski gaz rewersem fizycznym z Niemiec po zakończeniu dostaw bezpośrednich, a teraz otrzymuje gaz rewersem wirtualnym z nominacji od odbiorców włoskich i francuskich – powiedział Kuprijanow, cytowany w środę przez agencję TASS. Przekonywał, że Polska używa tego gazu do wtłaczania go do swoich podziemnych magazynów, które są teraz wypełnione w 80 proc.
Rzecznik Gazpromu stwierdził również, że w poniedziałek spółka dostarczyła rosyjskim odbiorcom rekordową ilość gazu – 791 mln m3. Jako powód podał wyjątkowo niską temperaturę (9 stopni Celsjusza).
Polska i Bułgaria odcięte od gazu z Rosji
Pod koniec kwietnia Gazprom wstrzymał dostawy gazu do Polski i Bułgarii tłumacząc to tym, że odbiorcy w obu krajach odmówili zapłaty za gaz w rosyjskiej walucie. W ramach kontraktu jamalskiego do Polski dostarczanych było ok. 9 mld m3 gazu rocznie. Średnie roczne zużycie gazu w Polsce kształtuje się na poziomie 20 mld m3.
Zgodnie z dekretem Władimira Putina, od 1 kwietnia kraje "nieprzyjazne" Rosji (na liście jest m.in. Polska) muszą płacić za gaz w rublach. To odwet za zachodnie sankcje nałożone na Rosję z powodu inwazji na Ukrainę, którą Kreml określa jako "specjalną operację wojskową". Atak trwa od 24 lutego i przekształcił się w największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej.
Moskwa zarządziła, że zagraniczni nabywcy rosyjskiego gazu muszą otworzyć rublowe konta w państwowym Gazprombanku, który nie został objęty sankcjami. Zgodnie z założeniami Putina, kupujący mają wpłacać pieniądze za gaz w euro i pozwolić Gazprombankowi kupować ruble w ich imieniu, co wywinduje kurs rosyjskiej waluty, osłabionej przez sankcje.
KE: Gaz za ruble to złamanie sankcji
We wtorek po nadzwyczajnym spotkaniu unijnych ministrów w Brukseli szefowa resortu klimatu i środowiska Anna Moskwa przekazała, że według Komisji Europejskiej płacenie w rublach za rosyjski gaz jest złamaniem sankcji.
– Wiele państw, w tym państwa bałtyckie, Dania, Holandia, Finlandia bardzo mocno zapewniały o solidarności i o tym, że na pewno nie będą płacić w rublach – powiedziała.
Minister tłumaczyła, że w UE są państwa, które mają zerowy poziom magazynowania i "ciągle mają ambicje, że przed zimą będą w stanie te magazyny napełnić". – Oczywiście życzymy wszystkiego najlepszego, jest to dobry plan – podkreśliła, dodając, że poziom magazynowania gazu w Polsce wynosi prawie 80 proc.
Czytaj też:
Do Polski dotarła trzecia dostawa gazu LNG w ciągu 8 dniCzytaj też:
Jakub Wiech: Rosjanie znaleźli sposób na obejście sankcji UE