Inflacja w strefie euro. Szef banku Niemiec wzywa do podwyżki stóp procentowych

Inflacja w strefie euro. Szef banku Niemiec wzywa do podwyżki stóp procentowych

Dodano: 
Waluta euro, zdjęcie ilustracyjne
Waluta euro, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Szef niemieckiego banku centralnego wezwał do podwyżki stóp procentowych w strefie euro w lipcu.

Apel Joachima Nagela cytuje we wtorek "Financial Times". Szef Bundesbanku mówił o "niepokojących dowodach na to, że wzrost inflacji nabiera tempa". Jak tłumaczył, z uwagi na to, że rosnąca liczba zarówno przedsiębiorstw, jak i konsumentów spodziewa się szybkiego wzrostu cen, ryzyko zbyt późnej reakcji wyraźnie wzrasta.

Szef Bundesbanku wzywa do podwyżki stóp procentowych

Takie głosy nie są w ostatni czasie rzadkością. Kolejni członkowie Rady Zarządzającej Europejskiego Banku Centralnego wzywają do zaprzestania skupu aktywów pod koniec czerwca przy jednoczesnym podniesieniu stopy depozytowej w lipcu.

Inflacja w strefie euro już prawie czterokrotnie przekracza 2-procentowy cel. Stopa depozytowa wynosi obecnie 0,5 proc.

Nagel ocenił, że uderzenie Rosji na Ukrainę "dołożyło się do istniejącej wcześniej presji cenowej, zarówno bezpośrednio, jak i pośrednio". Agresja militarna we wschodniej części Europy przyczyniła się bowiem do wzrostów cen energii, a co za tym idzie wielu innych towarów i zakłóciła łańcuchy dostaw.

Inflacja w strefie euro – 7,5 proc.

W kwietniu inflacja w strefie euro wyniosła aż 7,5 proc., co stanowi rekordowy poziom od czasu wprowadzenia wspólnej waluty w 1999 r. Już w lutym inflacja sięgała 5,9 procent.

Tymczasem ceny w Niemczech rosną jeszcze szybciej, o 7,8 proc. — najwięcej od 1981 r.

Nagel alarmuje, że zbyt późne działania w zakresie podniesienia stóp procentowych mogą zmusić decydentów do bardzo zdecydowanego i natychmiastowego zwiększenia kosztu kredytu w stylu Paula Volckera.

"Business Insider" przypomina za "Financial Times", że "Paul Volcker był prezesem amerykańskiej Rezerwy, która pod jego kierownictwem zakończyła kryzys inflacyjny w Stanach Zjednoczonych na początku lat 80. XX w. dzięki radykalnym podwyżkom stopy procentowej. Inflacja wynosząca 9 proc. w 1980 r. spadła do 3,2 proc. w 1983 r. Zmniejszenie inflacji zostało dokonane kosztem zmniejszenia wzrostu gospodarczego i zwiększenia bezrobocia".

Czytaj też:
Ekonomista: Działania rządu są proinflacyjne. Trzeba ograniczać ilość pieniądza w obiegu
Czytaj też:
Wiadomo, kiedy Sejm zagłosuje nad powołaniem prezesa NBP
Czytaj też:
Amerykański wywiad: Putin może wprowadzić stan wojenny

Źródło: businessinsider.com.pl / Financial Times
Czytaj także