Węgry a szósty pakiet sankcji. Orban pisze do przewodniczącego RE

Węgry a szósty pakiet sankcji. Orban pisze do przewodniczącego RE

Dodano: 
Premier Węgier Viktor Orban i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel
Premier Węgier Viktor Orban i przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel Źródło:PAP / OLIVIER HOSLET / POOL
Premier Węgier Viktor Orban napisał list do przewodniczącego Rady Europejskiej. Jak podaje "Financial Times" chodzi o kwestię unijnego embargo na rosyjską ropę naftową.

Stali przedstawiciele krajów UE wciąż nie mogą dojść do porozumienia w sprawie szóstego pakietu sankcji wobec Rosji, w tym projektu embarga na ropę naftową. Komisja Europejska chce, żeby zakaz importu ropy z Rosji zaczął obowiązywać pół roku po wejściu w życie szóstego pakietu sankcji, a produktów naftowych – od 2023 r. Jednocześnie KE zaproponowała, aby do końca 2024 r. zezwolić Węgrom i Słowacji na zakup rosyjskiej ropy.

Według nieoficjalnych źródeł Komisja musiała już złagodzić szereg swoich propozycji dotyczących terminów, parametrów i ewentualnych wyjątków od embarga na rosyjską ropę.

Wśród grupy państw, które nie chcą bezwarunkowo poprzeć szóstego pakietu sankcji UE na Rosję są Węgry. Budapeszt jasno tłumaczy, że z powodem są fatalne skutki gospodarcze, jakie przyniosłoby takie embargo węgierskiej gospodarce. Budapeszt jest jednak gotowy na negocjacje w tym zakresie.

Orban pisze do szefa RE

Według "Financial Times", premier Węgier napisał do przewodniczącego RE Charlesa Michela, że jego kraj nie jest w stanie opowiedzieć się za sankcjami bez bardziej szczegółowych informacji o zakresie dostępnego finansowania UE, które miałoby realnie wesprzeć Budapeszt w rezygnacji z ropy z Rosji.

Orban zwraca w piśmie uwagę, że omawianie pakietu sankcji na poziomie unijnych przywódców wobec braku konsensusu przyniosłoby odwrotny do zamierzonego efekt.

"Podkreśliłoby to tylko nasze wewnętrzne podziały, nie oferując realistycznej szansy na rozwiązanie różnic. Dlatego proponuję nie podejmować tej kwestii podczas najbliższej Rady Europejskiej" – pisze szef węgierskiego rządu.

Według "FT" Orban przypomniał w liście, że forsowane na poziomie UE sankcje będą skutkowały poważnymi problemami z dostawami ropy na Węgry i podważą ich żywotne interesy bezpieczeństwa energetycznego, powodując "szok cenowy" zarówno dla gospodarstw domowych, jak i dla gospodarki w ujęciu ogólnym.

Prof. Szymanowski: Problem w nastawieniu UE

W ubiegłym tygodniu prof. Maciej Szymanowski, hungarysta, dyrektor Instytutu Współpracy Polsko-Węgierskiej im. Wacława Felczaka, tłumaczył na antenie Radia WNET, że problem leży w nastawieniu Brukseli do rządu węgierskiego. Przypomniał w tym kontekście doktrynę „głodzenia” sformułowaną przez jedną z wiceprzewodniczących PE (Katarinę Barley –red.).

– Po kryzysie migracyjnym w latach 2015-16 czy obecnym, kiedy Węgry przyjęły ponad pół miliona uchodźców, nie otrzymały ze strony UE żadnego wsparcia finansowego. Nie otrzymały też żadnego wsparcia na tzw. odbudowę gospodarki po pandemii. Oczekują więc, że skoro jest już taka sytuacja, że muszą zmienić kierunki dostaw surowców energetycznych to, że otrzymają wsparcie finansowe na budowę nowych gazociągów i ropociągów – tłumaczył ekspert, przypominając, że Węgry świadczą ukraińskim uchodźcom gigantyczną pomoc.

Pytany o kwoty, jakich oczekują Węgry, prof. Szymanowski wskazał, że chodzi kilka miliardów euro albo dolarów. – To jest konieczność zbudowania razem z Chorwatami nowego ropociągu i połączenia gazowego, prowadzącego od Morza Adriatyckiego w głąb Węgier – powiedział.

Jasna deklaracja – Węgry nie przystąpią do wojny

Przypomnijmy, że na początku kwietnia bieżącego roku rządząca koalicja Fideszu i Chrześcijańsko-Demokratycznej Partii Ludowej (KDNP) rozgromiła w wyborach parlamentarnych wspólną listę opozycji.

Jednym z istotnych punktów kampanii wyborczej była właśnie kwestia wojny Rosji przeciwko Ukrainie i polityki węgierskiej wobec tego konfliktu. Premier Orban w przeciwieństwie do zjednoczonej opozycji jasno zadeklarował, że w przypadku zwycięstwa Fideszu Węgry nie zaangażują się w wojnę na Ukrainie.

Czytaj też:
Rosyjska waluta najmocniejsza od czterech lat. Co z sankcjami na Rosję?
Czytaj też:
Orban pisze o stanowisku Węgier wobec trwającej wojny
Czytaj też:
"Die Welt" twierdzi, że Orban ryzykuje "zerwanie z Polską"

Źródło: Financial Times/ PAP/ Radio WNET/ DoRzeczy.pl / Facebook
Czytaj także