Ponad połowa badanych deklaruje, że mogłaby zimą obniżyć temperaturę w domu o dwa stopnie Celsjusza, zaś za najmniej uciążliwy sposób oszczędzania energii przez miasta uważają ograniczenie oświetlenia szyldów i reklam.
Trudny okres grzewczy
85 proc. Polaków obawia się trudnego okresu grzewczego. W największym stopniu dotyczy to kobiet oraz osób z grupy wiekowej od 35 do 44 lat (po 89 proc.). Aczkolwiek poczucie niepewności obecne jest we wszystkich grupach demograficznych i we wszystkich odsetek osób obawiających się najbliższego okresu grzewczego wynosi ponad 80 proc.
"Znacznie ponad połowa badanych (67 proc.) w jakiś sposób przygotowuje się na trudną grzewczo zimę, co trzeci respondent (33 proc.) przyznaje, że oszczędza dokładnie na ten cel pieniądze. Nieco częściej oszczędności na przyszłe opłaty związane z ogrzewaniem gromadzą kobiety (36 proc.) oraz osoby z najstarszej badanej grupy wiekowej od 18 do 65 lat (37 proc.)" – czytamy w komunikacie.
Sposoby Polaków
Zdaniem Polaków, zdecydowanie najmniej uciążliwym sposobem na redukcję zużycia prądu jest ograniczenie oświetlenia szyldów i reklam. Tylko 13 proc. badanych twierdzi, że ograniczenie oświetlenia ulicznego byłoby nieuciążliwe. Podobny odsetek, bo 12 proc., byłby za obniżeniem temperatury powietrza w sklepach, urzędach czy szkołach. Co ciekawe, nieco chętniej obniżalibyśmy temperaturę w pomieszczeniach zimą niż rezygnowali z klimatyzacji latem.
Badanie zostało zrealizowane od 28 lipca do 3 sierpnia 2022 roku przez ARC Rynek i Opinia metodą CAWI (ankiety online zrealizowane na epanel.pl). W sondażu wzięło udział 1 037 osób. Próba była reprezentatywna pod względem: płci, wieku, wielkości miejscowości zamieszkania, wykształcenia oraz regionu GUS. Respondenci mieli od 18 do 65 lat.
Czytaj też:
Wozinski: Rząd nie panuje nad swoim najgorszym nawykiem