"Rząd wpadł we własne sidła". Tusk będzie musiał załamać kolejną obietnicę wyborczą?

"Rząd wpadł we własne sidła". Tusk będzie musiał załamać kolejną obietnicę wyborczą?

Dodano: 
Premier Donald Tusk
Premier Donald Tusk Źródło:PAP / Marcin Obara
Donald Tusk mógł zdać sobie sprawę, że budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego ma jednak strategiczne znaczenie. Eksperci pytają, jak wytłumaczy to swojemu elektoratowi.

Kwestia dalszej realizacji Centralnego Portu Komunikacyjnego wzbudza duże emocje. A to za sprawą niejasnego stanowiska rządu, który wciąż nie złożył jednoznacznej deklaracji dot. przyszłości CPK. Maciej Lasek wskazuje, iż najpierw konieczny jest audyt działań podjętych do tej pory. Jednocześnie przejęte media publiczne pokazują materiały, podważające zasadność budowy Portu.

Sam premier Donalda Tusk o CPK mówił tak: "Tak na zdrowy rozum, ja wolę w Sopocie, wsiąść w taksówkę i w 20 minut być na lotnisku niż pojechać na dworzec, wsiąść w pociąg i pojechać do Baranowa między Łodzią a Warszawą. Nie mówię, ile to lat będzie trwało i jakie to są potworne koszty".

Co zrobi Tusk?

Tymczasem portal money.pl wskazuje, że zapowiedziany audyt w sprawie CPK ma być tylko zasłoną dymną, która umożliwi wytłumaczenie elektoratowi Koalicji Obywatelskiej dalszą realizację projektu. Choć jeszcze nie wybrano firmy, która by go dokonała, to już mówi się, że pierwsze wnioski powinniśmy poznać do końca marca. Same zaś decyzje, co do przyszłości lotniska w Baranowie mają zapaść do połowy roku.

Taki termin realizacji audytu, który ma zbadać aż 6 obszarów, wydaje się być nierealny, jeśli chodzi o stworzenie rzetelnego i kompleksowego dokumentu. Z tego powodu wielu ekspertów uważa, że po opracowaniu pierwszych wniosków zapadnie decyzja o kontynuowaniu projektu. Najprawdopodobniej jednak dojdzie do swoistego "rebrandingu": być może zostanie zmieniona nazwa lotniska, tak aby elektoratowi KO kojarzyło się z inicjatywą obecnego, a nie poprzedniego rządu.

– Nowy rząd Donalda Tuska, a szczególnie Koalicja Obywatelska, wpadł we własne kampanijne sidła. Mimo silnych argumentów za kontynuacją CPK – po niezbędnych zmianach – i przekonania o ich słuszności przynajmniej w części nowego rządu, kampanijna retoryka o projekcie "pisowskim", "megalomańskim", o wywłaszczeniach i marnowaniu środków publicznych stworzyła liczny, betonowy elektorat anty-CPK – powiedział w rozmowie z portalem Dominik Sipiński, analityk ch-aviation.com i Polityki Insight.

Czytaj też:
Ekspert miażdży Laska ws. CPK. "Co to ma do rzeczy!?"
Czytaj też:
Kuźmiuk: Lasek zostałby wbity w ziemię argumentami

Źródło: money.pl
Czytaj także