Dlaczego Ukraińcy nie chcą iść na front? Nowa ustawa ma im pomóc w rozwianiu wątpliwości

Dlaczego Ukraińcy nie chcą iść na front? Nowa ustawa ma im pomóc w rozwianiu wątpliwości

Dodano: 
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją Źródło: Facebook / General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Ukraina musi zmobilizować 500 000 ludzi. Obecnie władze pracują nad ustawą o mobilizacji, która powinna uregulować ramy prawne w przededniu nowego poboru.

Jak donosi "Financial Times”, wyczerpani wojskowi, którzy od ponad 2 lat bez rotacji i praktycznie bez urlopów walczą na froncie, czekają na nowe siły.

– Dwa lata bez przerwy, bez rotacji – oczywiście morale jest niskie i zabija motywację. Aby odpowiednio odpocząć, potrzebujemy rotacji lub regularnego urlopu – powiedział spadochroniarz Ilja, który w ciągu tych dwóch lat miał tylko 25 dni przerwy w walce. Według wojska jednym z powodów, dla których Ukraińcy starają się unikać powołania na front, są niedookreślone przepisy dotyczące służby.

Nowa ustawa o mobilizacji ma na celu aktualizację krajowych ram prawnych przed spodziewaną w tym roku falą rekrutacji, w ramach której będzie można wezwać do 500 000 osób.

Liczba ta ma na celu zastąpienie 330 000 wyczerpanych żołnierzy znajdujących się obecnie na polu bitwy. Pozostali rekruci zastąpią poległych i zaspokoją inne potrzeby wojskowe w zależności od sytuacji na polu bitwy. Problemem jest jednak zawiłość ukraińskiego prawa. W ostatnim czasie ustawodawcy wprowadzili ponad 4 tysiące poprawek do projektu nowych przepisów.

Mobilizacja na Ukrainie

Grupa, która chciała dobrowolnie wyruszyć na front, została wyczerpana, a duża część mężczyzn w wieku poborowym nie chce iść walczyć.

Do tej pory zmobilizowano mężczyzn powyżej 27. roku życia, ale średni wiek żołnierzy na polu walki to ponad 40 lat. Propozycja obniżenia wieku poboru do wojska do 25 lat wywołała wściekłą reakcję polityków, którzy twierdzą, że wysyłanie najmłodszych do okopów byłoby dla narodu samobójstwem.

Z danych dotyczących męskiej populacji Ukrainy, opublikowanych przez sejmową komisję ds. gospodarki, wynika, że spośród 11,1 mln ukraińskich mężczyzn w wieku od 25 do 60 lat jedynie około 3,7 mln kwalifikuje się do służby wojskowej. Pozostali mężczyźni albo już walczą albo są niepełnosprawni, przebywają za granicą lub są uważani za kluczowych dla gospodarki pracowników.

W lutym badanie Info Sapiens wykazało, że 48 proc. mężczyzn nie było gotowych do walki, podczas gdy 34 proc. zgłaszało gotowość do pójścia na front. Według sondażu, oprócz strachu przed śmiercią i kalectwem głównymi problemami osób, które starały się unikać mobilizacji, były niewystarczające przeszkolenie, nieokreślony staż służby oraz brak broni i amunicji.

Nowa ustawa

Nowa ustawa o mobilizacji ma na celu rozwiązanie tych problemów. Nowe prawo zakłada obniżenie wieku poboru o dwa lata, do 25 lat i nałożenie na mężczyzn obowiązku rejestracji za pośrednictwem portalu internetowego. Niezastosowanie się do tego może skutkować karami.

Być może najbardziej kontrowersyjnym aspektem zmian jest wprowadzenie tzw. systemu rezerwacji ekonomicznej mężczyzn z dziedzin uznawanych za krytycznie ważne dla gospodarki. System miał zostać uwzględniony w nowej ustawie, ale ze względu na oburzenie jakie wywołał, zostanie teraz wprowadzony oddzielnie, albo na mocy dekretu rządowego, albo nowego ustawodawstwa.

Na Ukrainie jest już od 550 000 do 700 000 kluczowych pracowników zwolnionych z mobilizacji. W nowym systemie za rezerwację i uniknięcie wysłania na front będą musieli płacić ze swoich dochodów.

Czytaj też:
ISW: Rosja obawia się naruszenia granicy
Czytaj też:
Zełenski o słowach Macrona: Ukraina nie potrzebuje obcych wojsk

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Financial Times
Czytaj także