Chiny nałożyły sankcje na trzy amerykańskie firmy z sektora obronności. Powodem była sprzedaż broni Tajwanowi w związku z inauguracją prezydentury Lai Ching-te. Polityk jest przedstawicielem rządzącej na wyspie Demokratycznej Partii Postępowej. To siła polityczna, która broni demokracji w obliczu narastających od lat zagrożeń ze strony autorytarnych Chin.
Jak donosi Reuters, w wyniku decyzji Pekinu General Atomics Aeronautical Systems, General Dynamics Land Systems i Boeing Defence, Space & Security nie mogą prowadzić działalności "importowo-eksportowej” w Chinach.
Ponadto kadra kierownicza wszystkich trzech firm otrzyma zakaz wjazdu do Chin, ich pozwolenia na pracę zostaną cofnięte, a ich wnioski o status gościa i pobyt nie zostaną zatwierdzone. Decyzję ogłosiło Ministerstwo Handlu Chińskiej Republiki Ludowej.
Chińskie sankcje
Przypomnijmy, że w styczniu Chiny wprowadziły ograniczenia wobec szeregu amerykańskich firm z sektora obronności. Jak podało chińskie MSZ, sankcje stały się odpowiedzią na dostawy amerykańskiej broni na Tajwan. Później sankcje nałożono na kolejnych pięć firm z USA. Ograniczenia obejmują zamrożenie majątku spółki zlokalizowanego na terenie ChRL, w tym ruchomości i nieruchomości.
Z kolei w marcu USA nałożyły ograniczenia na eksport chipów sztucznej inteligencji i narzędzi do produkcji mikroukładów do Chin. Sankcje dotyczą także laptopów wyposażonych w te chipy.
Departament Handlu, który nadzoruje kontrolę eksportu, oświadczył, że planuje w dalszym ciągu aktualizować ograniczenia dotyczące dostaw technologii do Chin.
Stany Zjednoczone, sojusznik Tajwanu, oświadczyły, że podejmą działania militarne przeciwko Chinom, jeśli Pekin spróbuje siłą zająć wyspę.
Czytaj też:
Putin w Chinach. Wyraża gotowość do negocjacji i mówi o kwestii zaufaniaCzytaj też:
Chiny i Rosja zacieśniają strategiczne partnerstwo. Szereg zarzutów wobec USA