Za podjęciem uchwały w sprawie mrożenia cen prądu głosowało 92 senatorów, nikt nie był przeciw i nikt nie wstrzymał się od głosu.
Senat poparł mrożenie cen prądu
Nowela ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej przewiduje przede wszystkim utrzymanie do końca września 2025 r. maksymalnej ceny energii elektrycznej na poziomie 500 zł za MWh netto dla gospodarstw domowych. Ruch taki zapowiedział w listopadzie premier Tusk.
Do końca marca 2025 r. z ceny maksymalnej na poziomie 693 zł za MWh netto będą mogły skorzystać jednostki samorządu i podmioty wrażliwe. Rozwiązanie to ma kosztować dodatkowe 150 mln zł.
Przypomnijmy, że zmiany te nie oznaczają, że prąd stał się tańszy, ale że rząd będzie dopłacał z budżetu, czyli z podatków, aby nie rosła cena na rachunkach. Finalnie za ceny prądu tak czy inaczej płacą konsumenci.
Zamrożenie cen energii na 2025 rok. Koszt ponad 5 mld zł
W uzasadnieniu projektu o zamrożeniu cen energii wskazano, że "pomimo względnej stabilizacji na rynkach energii", w 2025 r. zdecydowano się na kontynuowanie działań osłonowych dla gospodarstw domowych, poprzez zastosowanie mechanizmu ceny maksymalnej energii elektrycznej również w 2025 r.
Zaproponowano dodanie przepisów usprawniających proces weryfikacji przyznawania pomocy publicznej sektorowi mikro, małych i średnich przedsiębiorstw polegającej na stosowaniu wobec nich w drugiej połowie 2024 r. ceny maksymalnej energii elektrycznej.
Podniesienie wynagrodzeń dla nauczycieli
W Senacie nie zgłoszono tez poprawek do przepisów zakładających podniesienie wynagrodzeń nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, by szybciej przeciwdziałać skutkom np. powodzi. Ustawy trafią teraz do prezydenta.
Czytaj też:
Zandberg rozdał cukierki, a następnie zrugał rządzącychCzytaj też:
Konfederacja wnioskuje o odrzucenie projektu budżetu. "Co on ma z głową?"