– Dzięki tej umowie Wielka Brytania dołącza do Stanów Zjednoczonych i przyznaje, że wzajemność i uczciwość są kluczowymi zasadami w handlu międzynarodowym – powiedział Donald Trump podczas przemówienia w Białym Domu. – Umowa zakłada ułatwienie dostępu do brytyjskiego rynku dla amerykańskich towarów, zwłaszcza dla produktów rolnych. Znacząco zwiększa dostęp dla wołowiny i alkoholu z USA – dodał polityk.
– Dodatkowo Wielka Brytania zredukuje lub zniesie szereg barier pozacelnych, które nieuczciwie dyskryminowały amerykańskie produkty. Ale to będzie dobra umowa dla obu krajów, również dla Wielkiej Brytanii, która jest lekko zamknięta, ale teraz się otwiera. Doceniamy to –stwierdził Trump.
– Brytyjczycy przyspieszą też odprawę celną amerykańskich towarów, sprawy będą się działy bardzo szybko, w obu kierunkach. Uzyskamy też dostęp do nowego rynku dla amerykańskich produktów chemicznych, maszyn i innych towarów przemysłowych, które dotychczas nie były sprzedawane w Wielkiej Brytanii – powiedział Trump.
Trump: Jest porozumienie z Wielką Brytanią
Wcześniej tego samego dnia Republikanin powiedział, że będzie to umowa kompleksowa i wyraził nadzieję, że wkrótce zostanie podpisana. W lakonicznym wpisie na Truth Social Trump napisał, że będzie to pierwsza z wielu inicjatyw.
"Wielka konferencja prasowa jutro rano o 10:00 w Gabinecie Owalnym, dotycząca DUŻEJ UMOWY HANDLOWEJ Z PRZEDSTAWICIELAMI WIELKIEGO I BARDZO SZACOWANEGO KRAJU" – napisał Trump. "PIERWSZA Z WIELU!!!" – czytamy w jego wpisie. Trump dodał, że porozumienie umocni relacje między Stanami Zjednoczonymi a Wielką Brytanią "na wiele lat".
"Ze względu na naszą długą historię i lojalność, to wielki zaszczyt, że Zjednoczone Królestwo jest naszym PIERWSZYM ogłoszeniem. Wiele innych umów, które są w poważnych fazach negocjacji, nastąpi później!" – oznajmił.
Analitycy spodziewają się, że Londyn zapewni sobie niższe cła na dwa istotne sektory – samochody i stal. Brytyjczycy eksportują do Stanów luksusowe marki aut. Chodzi o produkty Jaguar Land Rover czy Aston Martin.
Reuters ocenia, że premier Keir Starmer zdołał wypracować dobre stosunki z prezydentem Trumpem, a jego rząd osiągnie spory sukces, jeśli faktycznie stanie się pierwszym krajem, który uzgodnił korzystne porozumienie.
Cła wzajemne USA
Przypomnijmy, że na początku kwietnia Trump podpisał zapowiadane rozporządzenie wykonawcze wprowadzające wzajemne cła na szereg krajów na całym świecie. Kilka dni później prezydent USA ogłosił 90-dniowe moratorium na obowiązywanie taryf. W rezultacie amerykańskie cła dla wszystkich znajdujących się na liście krajów zostały tymczasowo obniżone do 10 proc., a jedynie w przypadku Chin wzrosły do 145 procent. Tym samym rywalizacja handlowa Waszyngtonu z Pekinem weszła na kolejny poziom.
Waszyngton tymczasem prowadzi bilateralne rozmowy z poszczególnymi państwami w zakresie ceł wzajemnych.
Czytaj też:
Komisja Europejska chce uderzyć cłami w przemysł lotniczy USACzytaj też:
Chiny nie zamierzają ustąpić Trumpowi. "Protekcjonizm jest ślepą uliczką"Czytaj też:
Partnerstwo gospodarcze z USA. Parlament Ukrainy ratyfikował porozumienie
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl