Skalik: Mamy do czynienia ze ścieżką kontrolowanego bankructwa Polski

Skalik: Mamy do czynienia ze ścieżką kontrolowanego bankructwa Polski

Dodano: 
Poseł Konfederacji Korony Polskiej Włodzimierz Skalik w Sejmie
Poseł Konfederacji Korony Polskiej Włodzimierz Skalik w Sejmie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Na 42. posiedzeniu Sejmu odbyło się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2026.

Wnioski PiS, Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej o odrzucenie propozycji w pierwszym czytaniu przepadły. Projekt pozostaje w procedurze legislacyjnej decyzją większości sejmowej: KO, Lewicy, Polski 2050 i PSL.

Według aktualnego projektu ustawy budżetowej wydatki budżetu państwa w przyszłym roku wyniosą 918,9 mld zł, przy dochodach w wysokości 647,2 mld zł. Oznacza to astronomiczny deficyt 271,7 miliardów złotych (to jest 42 procent planowanych rocznych przychodów państwa).

Skalik: Doprowadźmy do przyśpieszonych wyborów

Podczas wystąpień na mównicy sejmowej o założeniach projektu mówił minister finansów Andrzej Domański. W imieniu Konfederacji Korony Polskiej głos zabrał Włodzimierz Skalik. Poseł wezwał wszystkie ugrupowania do głosowania przeciwko ustawie, co zgodnie z konstytucją będzie skutkowało koniecznością rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. – Doprowadźmy do przyśpieszonych wyborów, by Polacy wyłonili parlament w nowym składzie gotowym do naprawy funkcjonowania państwa oraz powstrzymania rabunkowej polityki finansowej realizowanej przez rząd Donalda Tuska – zaapelował.

"Ścieżka kontrolowanego bankructwa Polski"

Skalik powiedział, że z przedłożonego projektu wynika, że w przyszłym roku nie nastąpią reformy konieczne do próby ratowania finansów państwa. Skalik podkreślił, że potrzebna jest systemowa reforma ochrony zdrowia polegająca na zniesieniu monopolu NFZ i uwolnieniu konkurencji, co obniży ceny.

– Rząd Tuska opublikował swoją prognozę, zgodnie z którą nasze zadłużenie w 2028 r. wyniesie 72 proc. PKB, a w roku 2029 aż 75 proc. PKB. Jeszcze rok temu prognozowali, że będzie to 61 procent PKB. Te rozbieżności świadczą o utracie kontroli nad finansami publicznymi. Mamy do czynienia ze ścieżką kontrolowanego bankructwa Polski, idziemy śladem Grecji – powiedział Skalik. – Lata temu eksperci powiedzieli, że nikt nie zyskał na kryzysie greckim tyle, co niemieckie banki – dodał.

Z nowych danych przywołanych przez portal Business Insider Polska wynika, że na koniec sierpnia oficjalne zadłużenie Skarbu Państwa wyniosło ok. 1 bilion 853 miliardy złotych.

Czytaj też:
Mentzen: To jest katastrofa. Ten budżet jest sfałszowany


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także