Od ubiegłego poniedziałku trwa strajk nauczycieli organizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych. Protestujący domagają się podwyżki płac o 30 proc. w tym roku. Rząd nie chce spełnić tych żądań. Ma się odbyć kolejna tura rozmów w formie "Okrągłego Stołu".
Protest wywołuje duże emocje w społeczeństwa, zwłaszcza w kontekście zagrożenia dla organizacji matur. – Mam taki temperament, może dlatego nie jestem politykiem, że nie jestem w stanie milczeć. I na przykład dzisiaj zostało ogłoszone społeczne poparcie dla nauczycieli, które wyraża się między innymi tym, że można przekazać środki finansowe na dotowanie finansowe nauczycieli strajkujących. Ci ludzie z każdym dniem tracą swoje wynagrodzenie. Nie dość, że zarabiają mało, to będą zarabiać jeszcze mniej – powiedziała w rozmowie z Wideoportalem aktorka Anna Mucha.
Mucha odniosła się do faktu, że strajkujący za czas protestu nie otrzymają wynagrodzeń: – Rozumiem, że takie są zasady i prawa strajku i strajkowania, niemniej mam wrażenie, że to jest moment, kiedy społeczeństwo ma szansę pokazać swoją solidarność i wdzięczność.
Czytaj też:
"Dość tego!". Mocne oświadczenie Małopolskiej Kurator OświatyCzytaj też:
Rzecznik Dyscypliny zajmie się "szpalerem dla łamistrajków"