Prezydent Andrzej Duda przemawiał podczas 74. sesji ZO Organizacji Narodów Zjednoczonych. Swoje wystąpienie poświęcił trzem ważnym aspektom stosunków międzynarodowych.
– Pokój, ochrona środowiska i dobrobyt - wokół tych trzech pojęć chciałbym skupić swoje dzisiejsze przesłanie. Te trzy pojęcia powinny jednocześnie spełniać rolę spoiwa całej społeczności międzynarodowej: pokój poprzez respektowanie prawa; ochrona środowiska naturalnego poprzez współdziałanie i współodpowiedzialność; dobrobyt poprzez działania na rzecz agendy zrównoważonego rozwoju – wskazał Andrzej Duda.
"Bierność, uległość, a niekiedy paktowanie z agresorami w imię własnych interesów"
Prezydent wspomniał na początek o niedawno obchodzonej 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Podkreślił, że wywołały ją dwa totalitarne państwa i dwie zbrodnicze ideologie - niemiecki nazizm hitlerowski i sowiecki komunizm stalinowski. – Wojna, która gwałcąc podstawowe prawa narodów i państw do samostanowienia pochłonęła blisko 80 milionów ofiar na całym świecie, a stała się wieloletnią traumą dla milionów więcej – przypomniał.
– To skrajnie bolesne doświadczenie historyczne odcisnęło piętno nie tylko na stosunkach międzynarodowych na kolejne dekady, ale także utkwiło głęboko w świadomości kulturowej i społecznej, wpływając na kształt zarówno idei, które dzisiaj wyznajemy, jak i celów, które wyznaczamy i do których dążymy. Chciałbym, aby na tym forum wybrzmiało to, co powiedziałem podczas międzynarodowych obchodów wybuchu II wojny światowej w Warszawie – że mimo postępu cywilizacyjnego, mimo tamtej strasznej lekcji, dzisiaj, w XXI wieku, na świecie cały czas dochodzi do aktów niezrozumiałego barbarzyństwa: do czystek etnicznych, zbiorowych mordów, do ludobójstwa – tłumaczył podczas sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ Andrzej Duda. Zaznaczył, że wciąż mają miejsce na świecie działania wymierzone w suwerenność i integralność terytorialną państw, a granice są przemocą przesuwane.
– Przyglądając się temu nie sposób nie zauważyć pewnych historycznych analogii: istnieje także dzisiaj pokusa "kupowania czasu" pokoju poprzez bierność i uległość, a niekiedy wręcz paktowanie z agresorami w imię własnych interesów. Uleganie, czyli zaspokajanie – poddawanie się niebezpiecznym iluzjom układania się z agresorem kosztem innych, aby przedłużyć pokój dla siebie. Paktowanie, czyli szukanie partykularnych interesów, często gospodarczych, w relacjach z agresorami, przy jednoczesnym górnolotnym odwoływaniu się do solidarności z ofiarami agresji – stwierdził Andrzej Duda.
Prezydent zauważył, co było historyczną podstawą utworzenia Organizacji Narodów Zjednoczonych.
– Naczelną z nich była przecież zasada "nigdy więcej". Wydawałoby się, że wszyscy odrobiliśmy jakże okrutną lekcję II wojny światowej. Niestety jak pokazują ostatnie lata, taka sama pokusa układania się z agresorem istniała wtedy, jak i dzisiaj. Jestem głęboko przekonany, że nadszedł najwyższy czas, aby ocknąć się z letargu, wyciągnąć wnioski z przeszłości i zaprzestać powielania takich samych błędów – ocenił Duda, odnosząc się do wydarzeń w Europie Środkowo-Wschodniej. – Chcę jeszcze raz wyraźnie podkreślić – każde państwo ma równe prawo do samostanowienia. Polska była i pozostanie orędownikiem niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej zarówno Ukrainy, jak i Gruzji. Granice państw nie mogą być zmieniane siłą – wskazał prezydent Polski.
W opinii Andrzeja Dudy, Polska ma prawo z racji swojej trudnej historii i bolesnych doświadczeń, zabrać głos w sprawie ładu i pokoju na świecie. Jak dodał dalej, "dwuletnie członkostwo Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ jest wartościowe i znaczące".
– Ostatnie kilka lat pokazało niestety, że prawo międzynarodowe jest współcześnie nierzadko kwestionowane i dezawuowane. Podczas gdy to właśnie prawo międzynarodowe daje podstawę do urzeczywistnia takich zasad, jak suwerenna równość państw, sprawiedliwość, odpowiedzialność, bezpieczeństwo – powiedział. I dodał: – Prawo nie służy wyłącznie państwom, a całej ludzkości i każdej jednostce z osobna. Naruszenie jego norm musi się wiązać z konsekwencjami, a jednostki za to odpowiedzialne muszą być pociągane do odpowiedzialności. (...) Chcę bardzo wyraźnie podkreślić, że prawo międzynarodowe jest najsilniejszym narzędziem w rękach cywilizowanych narodów, zapewniającym długotrwały pokój. Pokój przez prawo. Nie ma pokoju bez prawa.
Jesteśmy orędownikiem praw dziecka
– Zdecydowanie i konsekwentnie akcentujemy to na forach międzynarodowych. (...) Podkreślamy niepodważalną rolę prawa międzynarodowego w utrzymaniu globalnej architektury bezpieczeństwa powstałej po II wojnie światowej oraz ochrony ludności cywilnej w konfliktach zbrojnych. Po drugie – pozostajemy konsekwentnym orędownikiem praw dziecka. W tym roku obchodzimy 30-lecie Konwencji o Prawach Dziecka, której Polska była inicjatorem (...). Dzięki tej przełomowej Konwencji zmienił się sposób myślenia o dziecku. Dzięki niej dzieci otrzymały ochronę, jakiej potrzebują i na jaką zasługują – wspomniał Andrzej Duda. Dodał też, że prawo musi chronić w konfliktach zbrojnych i międzynarodowych różnego rodzaju mniejszości - takie jak osoby niepełnosprawne czy mniejszości religijne.
– Dlatego też od kilku lat Polska postuluje zwiększenie aktywności organizacji międzynarodowych na rzecz pełnego respektowania praw mniejszości religijnych oraz zapewnienia wolności religii i swobody wyznania. Żywym świadectwem polskiego oddania sprawie jest tegoroczne ustanowienie przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 22 sierpnia Międzynarodowym Dniem upamiętniającym ofiary aktów przemocy ze względu na religię lub wyznanie – wyjaśniał prezydent.
Ochrona środowiska
– Nasze przewodnictwo przyniosło znaczący wkład w światową politykę klimatyczną. Podczas organizowanej w Katowicach Konferencji COP24 w grudniu zeszłego roku przyjęto Reguły Katowickie – Katowice Rulebook. Konferencja klimatyczna COP24 miała stworzyć „instrukcję obsługi” mówiącą w jaki sposób założenia Porozumienia Paryskiego należy wprowadzić w życie. I to nam się udało. Dlatego dziękuję z tego miejsca wszystkim liderom politycznym za ich osobiste zaangażowanie, obecność i nasze spotkania zarówno na Szczycie Liderów COP24, ale także na finiszu negocjacji w Katowicach. Dzięki Katowickiemu Pakietowi Klimatycznemu świat ma wytyczne do działania i operacjonalizacji Porozumienia Paryskiego – podkreślił prezydent Duda. Dodał, że ambicje w ochronie natury muszą być wspólne.
– Odpowiadając na wezwanie do zwiększonego poziomu ambicji w zakresie ochrony środowiska, w związku z wczorajszym szczytem klimatycznym zwołanym przez Sekretarza Generalnego w imieniu Polski zgłosiłem pięć inicjatyw, jakie już realizujemy lub mamy zamiar w najbliższym czasie podjąć na poziomie krajowym. Ich celem jest ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, dążenie do ich zrównoważenia z pochłanianiem przez ekosystemy oraz dostosowanie się do zmian klimatu – tłumaczył prezydent. I wyliczał: – Po pierwsze, stworzyliśmy program, który ma na celu ograniczenie emisji pochodzących z gospodarstw domowych; po drugie, będziemy dążyli do ograniczenia emisji pochodzących z transportu publicznego; po trzecie, poprzez zakrojone na dużą skalę programy zalesiania, chcemy zwiększyć pochłanianie emisji przez ekosystem, co powinno nas przybliżyć w kierunku neutralności klimatycznej; po czwarte, opracowaliśmy plany adaptacji miast do zmian klimatu; wreszcie po piąte, przygotowaliśmy długoterminowy program zmiany profilu gospodarczego jednego z najsilniejszych ekonomicznie regionów w Polsce - czyli Śląska.
Andrzej Duda zaznaczył też, że polityka środowiskowa musi być rozumiana jako polityka społeczna, a nie "instrumentalizowania w celu uzyskania przewag gospodarczych".
Zrównoważony rozwój i dobrobyt
– Kwestia środowiska naturalnego wpisuje się w szerszy kontekst debaty nt. zrównoważonego rozwoju. W tym kontekście uważam, że nadszedł czas na międzynarodową dyskusję o współczesnym modelu polityki dobrobytu. Warto zastanowić się nad tym co dzisiaj to pojęcie oznacza, jak umiejscowić je w zglobalizowanym świecie, jakie cele powinnyśmy sobie stawiać na drodze do jego realizacji oraz jaki powinien być współczesny model państwa dobrobytu, który powinien wyznaczyć poziom naszych politycznych ambicji – ocenił Andrzej Duda. Jak nadmienił, polska gospodarka rozwija się, a polskie władze "realizują wielkie programy społeczne".
– Polityka dobrobytu powinna się odwoływać do odpowiedzialności, sprawiedliwości i solidarności – zwrócił uwagę prezydent. Dalej skupił się na kilku fundamentach określających poziom życia obywateli: edukacji, ochronie zdrowia czy wyrównywanie różnic w społeczeństwie.
– Zaniedbania w ochronie zdrowia, w niektórych miejscach na naszym globie, doprowadziły do ponownego pojawienia się chorób uznawanych już za wyeliminowane. A w państwach rozwiniętych poziom świadczeń medycznych wciąż znajduje się pod silną presją oczekiwań społecznych. Wiąże się to przede wszystkim ze zjawiskiem starzenia się społeczeństw i zwiększających się tym samym potrzeb zdrowotnych. Ten problem podejmujemy obecnie w Polsce jako jedno z najważniejszych wyzwań polityki społecznej. (...) Ambicją polityki powinna być systematyczna walka z ubóstwem i przeciwdziałanie wyzyskowi, także ekonomicznemu i zmniejszanie rozwarstwienia społecznego poprzez systematyczny wzrost przeciętnego poziomu życia rodzin – mówił Duda.
Jak zauważył prezydent, na barkach społeczności międzynarodowej spoczywa wspólna odpowiedzialność. – Polska jest zdeterminowana, aby kontynuować działania na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa i pokoju, rozwoju, poszanowania praw człowieka i wsparcia grup najbardziej wrażliwych, które potrzebują specjalnej ochrony. Dlatego chciałbym z tego miejsca wezwać do działań na rzecz pokoju przez prawo, troski o środowisko naturalne przez współodpowiedzialność i działania na rzecz polityki dobrobytu przez zrównoważony rozwój – podsumował swoje wystąpienie Andrzej Duda. – Nie ulega wątpliwości, że jako społeczność międzynarodowa musimy mierzyć się z coraz większymi i często bezprecedensowymi wyzwaniami. Jestem jednak przekonany, że współpracując jesteśmy w stanie sprostać tym wyzwaniom – dodał na koniec.