Maciej Pieczyński: „To były dziwne wybory. każdy w zasadzie może odtrąbić sukces” – tak skomentował pan wyniki. kto odniósł największy sukces?
Dr Bartłomiej Biskup: Oczywiście, bez dwóch zdań, wybory wygrał PiS. Wszystko wskazuje na to, że będzie miał samodzielną większość w Sejmie i utworzy rząd. A jednak jest to dziwne zwycięstwo...
Maciej Pieczyński: Pyrrusowe?
Dr Bartłomiej Biskup: Nie. Chodzi o to, że PiS zdobył bardzo dużą liczbę głosów – 2 mln więcej w porównaniu z poprzednimi wyborami. Nie zyskał jednak większej liczby mandatów. A to na skutek ordynacji wyborczej, która sprawiła, że w Sejmie znalazło się tym razem pięć ugrupowań. Próg przekroczyła Lewica, której porażka cztery lata temu utorowała partii Kaczyńskiego drogę do samodzielnej większości mimo gorszego niż dziś wyniku. Jest też Konfederacja, która przecież mogła potencjalnie odebrać głosy PiS.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.