Donald Tusk ogłosił w październiku, że nie będzie startował na prezydenta RP w wyborach, które odbędą się w maju 2020 r. – Po głębokim namyśle podjąłem decyzję, że nie będę kandydował w zbliżających się wyborach prezydenckich – stwierdził były premier w Brukseli.
Mimo tego w Warszawie cały czas można zobaczyć plakaty promujące ewentualną kampanię prezydencką Tuska.
"Mieszkańcy miasteczka namiotowego opozycji pod Sejmem są wciąż przekonani, że Donald startuje. Nie burzcie ich świata wyobrażeń..." – napisał publicysta "Do Rzeczy" na Twitterze.
Czytaj też:
Ziemkiewicz: Moja wymarzona druga tura to Duda kontra BosakCzytaj też:
"Jestem gotowy". Mąż Kidawy-Błońskiej zabrał głos
Czytaj też:
Czarny koń w wyborach szefa PO? "Poważnie rozważam start"