Małżeństwo oraz ich kilkumiesięczne dziecko zginęli, 6-letniego chłopca w ciężkim stanie przewieziono do szpitala.
Nie wiadomo, co spowodowało, że kierowca zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
Mężczyzna zginął na miejscu, kobietę i niemowlę reanimowano, jednak wysiłki ludzi, którzy zatrzymali się do pomocy i ratowników okazały się bezskuteczne. Dziecko zostało przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Z informacji jednego ze strażaków wynika, że chłopiec stracił rękę.
Zgłoszenie o wypadku wpłynęło tuż przed godziną 16. Na miejscu pracowało siedem zastępów straży pożarnej. Droga była całkowicie zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy.
Czytaj też:
Kierowca uderzył w matkę z dwójką dzieci. 10-latka zmarła w szpitaluCzytaj też:
Pociąg wypadł z torów. Dwie ofiary katastrofy kolejowejCzytaj też:
Wypadek w Rabce. Mężczyzna wpadł do rwącego potoku