– Są setki argumentów, żeby prezes Kaczyński dalej kierował naszym transatlantykiem nawet powiem. Ma tyle energii, tyle poweru, że mógłby mu pozazdrościć tego niejeden młodszy polityk. To jest transatlantyk, który wie, gdzie ma płynąć i płynie do kolejnych portów – mówił dalej polityk.
Środki z Unii zagrożone?
Europoseł był również pytany o pieniądze z unijnego Funduszu Rozwoju. Zdaniem Ryszarda Czarneckiego środki te trafią do Polski niezależnie od tego, czy mechanizm rozdzielania środków będzie zawierał kryterium przestrzegania praworządności.
– Po pierwsze dlatego, że wierzę naszym rozmówcom, którzy mówią, że nie chodzi o Polskę tylko chodzi o Węgry. Po drugie w tej sprawie jest istotny spór między instytucjami unijnymi. Tego chce Komisja Europejska, ale już Europejski Trybunał Obrachunkowy zwraca uwagę, że nie jest to zakorzenione w prawie unijnym. PE chce powiązania praworządności z kwestią środków unijnych, ale służby prawne Rady Europejskiej mówią: absolutnie nie. Czekamy aż UE przedstawi stanowisko uzgodnione. To nie jest spór między państwami członkowskimi, a Unią jako taką, ale spór wewnątrz instytucji unijnych – ocenił.
Czytaj też:
Jan Maria Tomaszewski o Kaczyńskim: Jarek miał racjęCzytaj też:
Olejnik wbija szpilę Sikorskiemu: Skomentował Sikorski, który mówił o dorżnięciu watahyCzytaj też:
Absurdalne oskarżenia znanego aktora. Domaga się prywatnych przeprosin od prezesa PiS