Statuetka została wręczona głowie państwa podczas uroczystej gali w Zakopanem. Podczas wydarzenia prezydentowi towarzyszy małżonka Agata Korhauser-Duda. Na gali pojawiła się także była premier, obecnie europosłanka Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło.
Przed wręczeniem nagrody Andrzejowi Dudzie red. naczelny "Tygodnika Solidarność" Michał Ossowski wspomniał o obchodzonej ostatnio rocznicy urodzin śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, "człowieka od zawsze związany z Solidarnością". – Najpierw poprzez podziemie, a w końcu jako wiceprzewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ Solidarność. Prezydenta, który do końca pozostał przyjacielem Solidarności – mówił.
Red. Ossowski podkreślił, że symboliczną kontynuacją tej przyjaźni jest kadencja prezydenta Andrzeja Dudy, który - jak sam często twierdzi - jest politycznym wychowankiem Lecha Kaczyńskiego". – Dowodem tej przyjaźni są dwie umowy, które pan prezydent podpisał z Solidarnością. Pierwsza, będąca wyrazem realizacji wzajemnych obietnic pozwoliła stronom sobie zaufać. Dokonano epokowej zmiany w zakresie prowadzenia Dialogu Społecznego, obniżono wiek emerytalny, podwyższono płacę minimalną. Wprowadzono programy społeczne, które pozwoliły zmienić życie i przywrócić godność milionom Polaków. Podpisana niedawno druga umowa daje gwarancje, że wsparcie dla polskich rodzin będzie realizowane w ramach programów społecznych, daje gwarancje obrony praw pracowniczych i promocji patriotyzmu gospodarczego – kontynuował.
Kończąc Ossowski zwrócił się do Andrzeja Dudy: "Szanowny Panie Prezydencie! Solidarność mogła zawsze na Pana liczyć. I za to w imieniu swoim, jak i całej redakcji 'Tygodnika Solidarność', chciałem Panu serdecznie podziękować".
– Ta nagroda to dla mnie olbrzymie wyróżnienie. Dziękuję za słowa o prezydencie przyjaznym pracownikom. Mam szczęście, że za mojej prezydentury jest rząd, który także rozumie sprawy pracowników – przyznał Andrzej Duda. Prezydent podkreślil, iż ma poczucie, że współpraca rządzących z "Solidarnością" opiera się na wzajemnym zaufaniu.
– Wierzę w to, że także dzięki Państwa wsparciu, będę mieć kolejne 5 lat, aby dokończyć swoje zobowiązania i przejść do kolejnych – powiedział prezydent Duda.
Czytaj też:
"Póki starczy mi sił...". Jasna deklaracja Andrzeja DudyCzytaj też:
Kuźniar odchodzi z Onetu