Ziemkiewicz: Skretynienie naszych targowiczan nie zna granic

Ziemkiewicz: Skretynienie naszych targowiczan nie zna granic

Dodano: 810
Rafał Ziemkiewicz
Rafał Ziemkiewicz Źródło: PAP / Andrzej Rybczyński
Po tym jak Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja z powodu tzw. przesłanki eugenicznej jest niezgodna z ustawą zasadniczą, polska opozycja oraz środowiska lewicowe liczą na interwencję unijnych organów. "Skretynienie naszych targowiczan nie zna granic" – ocenia publicysta "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz.

Orzeczenie zapadło większością głosów. Zdanie odrębne złożyli dwaj sędziowie – Leon Kieres i Piotr Pszczółkowski. Sprawa dotyczyła zbadania zgodności z konstytucją dwóch przepisów ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży z 1993 r. dotyczących możliwości aborcji eugenicznej, czyli w przypadku podejrzenia choroby dziecka lub jego upośledzenia.

Obowiązujący w Polsce od 27 lat tzw. kompromis aborcyjny dopuszczał przerywanie ciąży jeszcze w dwóch przypadkach: gdy stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety i gdy ciąża powstała w wyniku gwałtu.

Część środowisk lewicowych domaga się, aby w sprawie interweniowała Unia Europejska.

"Wyznawcy kon-sty-tuc-ji skamlą o rezolucję europarlamentu potępiającą orzeczenie polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Skretynienie naszych targowiczan nie zna granic. Jak może, pomijając już kwestię suwerenności, ciało quasi-ustawodawcze oceniać wyrok sądu konstytucyjnego?" – ocenia Rafał Ziemkiewicz.

twitter

Publicysta dodaje, że decyzja TK była oczywista, wynikała z poprzednich orzeczeń. "Równie oczywista jest sprzeczność z Konstytucją aborcji, gdy ciąża pochodzi z przestępstwa. TK trzy lata odwlekał wszelkimi sposobami, dłużej nie mógł. Obłudnicy z lewicy niech idą dziękować za kon-sty-tuc-ję pod dom Kwaśniewskiego" – napisał na Twitterze.

Czytaj też:
"Rada Sowieta interweniuje". RMF: PE szykuje "mocną" rezolucję ws. wyroku TK
Czytaj też:
41 622 nowych przypadków?

Źródło: Twitter
Czytaj także