Jak wynika z doniesień medialnych, premier Mateusz Morawiecki nie musi się na razie martwic o swoją pozycję w PiS i w rządzie.
Pozycja premiera nie jest zagrożona
– Mateusz Morawiecki jest bezpieczny na stanowisku do połowy 2022 roku. Potem, jeśli notowania zaczną nam spadać, postawimy na kogoś, kto pociągnie listy wyborcze – tłumaczy współpracownik Jarosława Kaczyńskiego w rozmowie z „Wprost”.
Z informacji serwisu wynika, że ostatnie kłopoty obozu rządzącego, w tym spory wewnątrz Porozumienia Jarosława Gowina, nie osłabiły pozycji szefa rządu.
Morawiecki ma jednak czekać na uspokojenie sytuacji z przedstawieniem nowego, wieloletniego programu Prawa i Sprawiedliwości „Nowy Ład”. – Zastrzyk gotówki na inwestycje ma pozwolić na wyprowadzenie nas z kryzysu po Covidzie. Premier ma na to rok – tłumaczy informator „Wprostu”.
Morawiecki wciąż najlepszy na stanowisku premiera
Stabilną pozycję Morawieckiego potwierdzają też sondaże. W badaniu Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRIS) z początku lutego (przeprowadzonym na zlecenie "Rzeczpospolitej"), badanych zapytano o najlepszego kandydata na premiera w rządzie Zjednoczonej Prawicy.
W odniesieniu do ostatnich doniesień medialnych na temat możliwej zmiany na stanowisku premiera, w sondażu IBRIS zapytano Polaków kogo widzą na czele rządu ZP.
Najmocniejsza pozycję uzyskał premier Mateusz Morawiecki (30,8 proc.), a dalej znalazł się wicepremier Jarosław Gowin (9,4 proc.).
Kolejne miejsca zajęli była wicepremier Beata Szydło – 3,1 proc. (9 proc. poparcia wśród wyborców ZP), wicepremier i prezes PiS Jarosław Kaczyński – 2 proc., prezes PKN Orlen Daniel Obajtek – 1,5 proc. i lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro – 1,1 proc.
Mniej niż jeden procent ankietowanych widziałoby w tej roli szefa MON Mariusza Błaszczaka (0,9 proc.), ministra kultury Piotra Glińskiego (0,5 proc.) oraz europosła i byłego szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego (0,5 proc.).
37,4 proc. badanych wybrało odpowiedzieć "żaden z powyższych", a 12,8 "nie wiem/trudno powiedzieć".
Czytaj też:
Poseł PiS: Nawet premier Morawiecki ma dość lockdownuCzytaj też:
Morawiecki i inni przywódcy piszą do szefa RE w sprawie szczepionek. "Nie ma czasu do stracenia"