Kto powinien być premierem? Zdecydowana przewaga jednego polityka

Kto powinien być premierem? Zdecydowana przewaga jednego polityka

Dodano: 
Posiedzenie rządu pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego
Posiedzenie rządu pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego Źródło: Flickr / Kancelaria Premiera / Domena publiczna
O pierwsze miejsce w sondażu dotyczącym najlepszego kandydata walczyli prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i... obecny premier Mateusz Morawiecki.

Jak wskazuje sondaż United Surveys dla serwisu „Wprost", najwięcej badanych za najlepszego kandydata na premiera uznało obecnego szefa rządu – Mateusza Morawieckiego (31,3 pro. badanych).

Słaby wynik Gowina i Ziobry

Ankietowanym zadano pytanie: "Który z wymienionych polityków Pana/Pani zdaniem byłby najlepszym premierem?".

Drugie miejsce po premierze zajął prezydent stolicy Rafał Trzaskowski, zdobywając 23,9 proc. głosów, dalej znalazł się lider Polski 2050 Szymon Hołownia (11,6 proc. głosów).

Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz znalazł się na czwartym miejscu, zdobywając 10,1 proc. głosów, a za nim znalazł się jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak (7,1 proc. głosów).

Znacznie mniej głosów uzyskali lider Lewicy Włodzimierz Czarzasty – 1,1 proc. głosów, a po 1 proc. głosów uzyskali: lider Porozumienia Jarosław Gowin, lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro i lider partii Razem Adrian Zandberg.

Aż 11,9 proc. badanych wybrało odpowiedź "Nie wiem".

Badanie zostało przeprowadzone przez United Surveys dla „Wprost” w dniu 7.05.2021 r. metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). Badana próba wyniosła 1000 osób.

Rząd techniczny z premierem z PSL?

Tymczasem szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski zdradził dzisiaj na antenie Radia ZET, że ugrupowania opozycyjne brały pod uwagę utworzenie rządu technicznego, na czele którego stanąłby Władysław Kosiniak-Kamysz.

Potwierdzam. Uczestniczyłem w rozmowach opozycji o rządzie technicznym. Ja nawet poparłbym ideę Władysława Kosiniaka-Kamysz na premiera byle obalić PiS – mówił polityk. – Ale był jeden fundamentalny kłopot, nie zgodził się na to Jarosław Gowin. Bez niego obalenie rządu to mrzonki – tłumaczył przewodniczący klubu Lewicy.

Gawkowski zapytany o to, czy Lewica wierzyła, że rząd PiS może upaść, stwierdził natomiast: "Były rozmowy w sprawie tego, żeby pan Kosiniak był premierem. Byłem tam. Nie jestem upoważniony, żeby mówić kto jeszcze siedział przy tym stole".

Czytaj też:
Nowacka: Jedność opozycji została parę dni temu rozbita
Czytaj też:
List otwarty polityków PO i KO. Budka poczuł się urażony?

Źródło: Wprost/Radio ZET
Czytaj także