Z danych przekazanych przez Straż Graniczną wynika, że od 24 lutego z Ukrainy do Polski przyjechało 672,5 tys. osób. Wczoraj Polska przyjęła 99,2 tys. uchodźców, a tylko w piątek między północą a godz. 7.00 - 25,2 tys.
Rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska poinformowała na antenie Radia Plus, że Polska powinna spodziewać się "znacznie większej" liczby uchodźców niż milion.
– Pomagamy wszystkim, niezależnie od tego, czy mają ważne dokumenty. Wśród osób, które wjechały do Polski, 90 proc. to obywatele Ukrainy, pozostali to obywatele niemal wszystkich krajów świata. Pracujący legalnie i studiujący na Ukrainie – powiedziała.
Por. Michalska zaznaczyła również, że wobec osób nieposiadających dokumentów prowadzona jest weryfikacja. – Każda osoba, która wjeżdża jest kontrolowana, to nie jest niekontrolowany przepływ osób – podkreśliła funkcjonariuszka.
Sytuacja na granicy z Białorusią
Straż Graniczna przekazała w piątek, że minionej doby 20 obcokrajowców próbowało nielegalnie przedostać się do Polskie z terytorium Białorusi. Wśród nich znalazło się 18 obywateli Iraku i 2 obywateli Syrii.
– Widzimy, że ciągle pojawiają się nowe osoby, nowe narodowości. 90 proc. z nich na Białoruś dostało się drogą lądową z Rosji. Mamy tam cały czas oddelegowanych funkcjonariuszy, mamy wsparcia wojska i policji. Wiemy, ze taka próba zdestabilizowania polskiej granicy byłaby korzystna dla Putina – mówiła por. Michalska.
– Trwa budowa zapory. Z tego co mówią wykonawcy, czerwcowy termin ukończenia inwestycji jest realny. Poprosiliśmy wykonawców aby zwiększyli tempo prac. Będą się toczyły w niedzielę, a w ciągu tygodnia zostaną wydłużone do późnych godzin nocnych – przekazała rzeczniczka Straży Granicznej.
Czytaj też:
"Największa w historii operacja humanitarna". Szydło oceniła działania PolakówCzytaj też:
Trzaskowski po rozmowie z prezydentem: Dobrze, że takie spotkanie się odbyłoCzytaj też:
Do Polski przybyło już ponad 604 tys. uchodźców z Ukrainy