Polskie społeczeństwo jest niemal jednomyślne w przypadku unijnych aspiracji Kijowa. W sondażu przeprowadzonym przez pracownię IBRiS na zlecenie "rzeczpospolitej: ponad 85 procent badanych opowiada za akcesją ("zdecydowanie" – 56,9 proc., "raczej" – 28,3 proc.). Zaledwie 7,6 proc. ankietowanych jest przeciwnego zdania. 7,2 proc. uczestników badania nie ma na ten temat zdania.
NATO dla Ukrainy
W sondażu wyraźna większość badanych opowiada się też za przyjęciem Ukrainy do NATO – 40 proc. respondentów "zdecydowanie", a 34,5 proc. "raczej". "To o 10 punktów procentowych niższy odsetek niż przy akcesji do UE. Za wstąpieniem Ukrainy do sojuszu w większym stopniu opowiadają się osoby wnikliwie śledzące wydarzenia polityczne, wyborcy Lewicy i Koalicji Obywatelskiej. Najmniej zwolenników ma wstąpienie do NATO wśród wyborców PSL i tych, którzy głosowali w wyborach prezydenckich na Władysława Kosiniaka-Kamysza" – opisuje "Rz".
Politolog dr Małgorzata Bonikowska, prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych i członkini Team Europe ocenia, że nieco większa rezerwa w kwestii NATO wynika z obaw o bezpieczeństwo Polski. – Nikt przecież by nie chciał być napadnięty, część respondentów może się obawiać, że przyjęcie Ukrainy skieruje rosyjską agresję przeciw członkom sojuszu – mówi.
Nie tylko Kijów
W ubiegłym tygodniu wniosek o przystąpienie do UE podpisała prezydent Mołdawii Maya Sandu.
Republika Mołdawii to już trzecie państwo, które w ciągu zaledwie kilku dni złożyło wniosek o przystąpienie do Unii Europejskiej. W ubiegły poniedziałek stosowny ku temu dokument podpisał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Natomiast w środę złożenie wniosku o członkostwo w Unii Europejskiej przez Gruzję zapowiedział przewodniczący ugrupowania Gruzińskie Marzenie Irakli Kobachidze. – Wzywamy struktury UE do rozpatrzenia naszego wniosku w trybie przyspieszonym i podjęcia decyzji o przyznaniu Gruzji statusu kandydata do UE – oznajmił polityk na konferencji prasowej. – Naszym marzeniem i celem politycznym jest, aby Gruzja stała się silnym gospodarczo i bezpiecznym krajem europejskim. Każdy krok naszego rządu służy temu celowi, łącznie z naszą dzisiejszą decyzją – stwierdził.
Czytaj też:
Kliczko: Dziękujemy ogromnie polskim przyjaciołom za pomocCzytaj też:
Gmyz: My już bierzemy udział w tej wojnie