Wojna na Ukrainie. Facebook robi wyjątek od zasad dotyczących brutalnych treści

Wojna na Ukrainie. Facebook robi wyjątek od zasad dotyczących brutalnych treści

Dodano: 
Facebook, zdjęcie ilustracyjne
Facebook, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Flickr / Stock Catalog / (CC BY 2.0)
Właściciel największego serwisu społecznościowego na świecie poinformował, że nie będzie usuwał treści wrogich rosyjskiej armii i prezydentowi Władimirowi Putinowi. Nowe zasady dotyczą kilkunastu państw.

Szef komunikacji Meta, firmy będącej właścicielem Facebooka, zamieścił w internecie post, w którym poinformował o tymczasowej zmianie zasad polityki dotyczącej brutalnych i nienawistnych treści. Wszystko z powodu trwającej wojny na Ukrainie i barbarzyńskich działań wojsk rosyjskich.

Zmiana polityki

"Ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę jesteśmy pobłażliwi wobec form politycznej ekspresji, które normalnie naruszałyby nasze zasady dotyczące brutalnej mowy, takie jak «śmierć rosyjskim najeźdźcom»" – napisał Andy Stone. "Nadal nie pozwalamy na wiarygodne wezwania do przemocy wobec rosyjskich cywilów" – dodał.

Wyjątek umożliwiający zamieszczanie negatywnych wpisów dotyczących rosyjskich wojsk i prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina dotyczą Polski, Armenii, Azerbejdżanu, Estonii, Gruzji, Węgier, Łotwy, Litwy, Rumunii, Rosji, Słowacji i Ukrainy.

Jak z kolei informuje agencja Reuters, właściciel Facebooka tymczasowo zezwolił również na niektóre posty wzywające do śmierci prezydenta Rosji Władimira Putina lub prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenki w krajach takich jak Rosja, Ukraina i Polska. Życzenia śmierci nie mogą jedynie zawierać stwierdzeń dotyczących "lokalizacji lub metody".

Wojna na Ukrainie

Piątek to 16. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Od ponad dwóch tygodni rosyjskie wojska ostrzeliwują i niszczą kluczową infrastrukturę, masowo uderzając w dzielnice mieszkalne ukraińskich miast i wsi przy użyciu artylerii, rakiet i pocisków balistycznych. Codziennie giną cywile, w tym dzieci.

W piątek rosyjskie wojsko ostrzelało szpital psychiatryczny niedaleko miasta Izium w obwodzie charkowskim. Szef administracji obwodowej Ołeh Syniehubow poinformował, że w szpitalu znajdowało się 330 osób, z czego 73 zostały już ewakuowane. 10 osób porusza się na wózkach inwalidzkich. "To jest zbrodnia przeciwko cywilom, ludobójstwo narodu ukraińskiego!" - napisał Syniehubow na Facebooku.

Czytaj też:
Poseł Koalicji Polskiej: Jeśli chodzi o sankcje, to największy problem jest z Niemcami
Czytaj też:
71-latka z Ukrainy przekroczyła granicę i zaginęła. Szuka jej policja
Czytaj też:
Jakubiak komentuje wywiad Mosbacher. "Na rozum nigdy nie jest za późno"

Źródło: Wirtualne Media
Czytaj także