Wypadek w Chorwacji. Biuro podróży działało bez wpisu do rejestru organizatorów turystyki

Wypadek w Chorwacji. Biuro podróży działało bez wpisu do rejestru organizatorów turystyki

Dodano: 
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji
Wypadek polskiego autokaru w Chorwacji Źródło:PAP/EPA / IVAN AGNEZOVIC
Nowe informacje ws. sobotniego wypadku polskiego autokaru w Chorwacji. Chodzi o biuro podróży, które organizowało pielgrzymkę do Medjugorie.

"Biuro podroży "U Brata Józefa", które zorganizowało tragiczną w skutkach wycieczkę do Medjugorie, działało bez wpisu do rejestru organizatorów turystyki, dlatego mazowiecki urząd marszałkowski skierował sprawę do organów ścigania" – poinformowało biuro prasowe kancelarii marszałka województwa. Z informacji zamieszczonych na stronie internetowej firmy wynika, że oferuje ona i organizuje cykliczne imprezy turystyczne.

"Oznacza to, że klienci biura nie są objęci gwarancją ubezpieczeniową, jaka przysługuje turystom korzystającym z usług zarejestrowanych biur podróży. Urząd marszałkowski skierował sprawę do organów ścigania" – dodano w komunikacie. W związku z zaistniałą sytuacją, 10 sierpnia urząd marszałkowski skierował sprawę do organów ścigania. Wszczęto także postępowanie administracyjne w sprawie wydania z urzędu decyzji o zakazie wykonywania działalności objętej wpisem do rejestru przez okres 3 lat dla właściciela biura podróży "U Brata Józefa".

Pacjenci są przewożeni do Polski

– Wczoraj przyleciała dziesiątka osób, która – można powiedzieć – była w dość dobrym stanie. Ale ten dość dobry stan nie oznacza, że wszyscy mogą w tej chwili wyjść do domu, choć jeden pacjent został już wypisany. Chodzi o pacjenta, który był skierowany do Wielkopolski. Cała dziesiątka, która wczoraj przyleciała to były obrażenia, dotyczące złamań kończyn, złamań łopatki, urazy kręgosłupa, głowy, twarzoczaszki. To były lżejsze obrażenia – powiedział w Polsat News rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz.

Dodał, że "cięższym obrażeniem w tym przypadku jest trauma": – Tak naprawdę każda osoba, która wysiadała wczoraj z samolotu doświadczyła olbrzymiej traumy psychicznej, dlatego świadczymy tutaj pomoc psychologiczną.

Do wypadku polskiego autokaru doszło w sobotę 6 sierpnia nad ranem na autostradzie A4 na północ od stolicy Chorwacji Zagrzebia. Jadący w kierunku Zagrzebia autobus zjechał z drogi i wpadł do rowu przy autostradzie. W wypadku zginęło 12 osób, a 32 zostały ranne.

Źródło: Twitter / Radio Zet/PAP/Polsat News
Czytaj także