Po publikacji "Do Rzeczy": Oświadczenie MON ws. kontroli CBA

Po publikacji "Do Rzeczy": Oświadczenie MON ws. kontroli CBA

Dodano: 
siedziba MON
siedziba MON Źródło: Flickr / Lukas Plewnia/CC BY-SA 2.0
"W dniu 25 lipca br. Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło kontrolę dokumentów związanych z zakończonym w Inspektoracie Uzbrojenia postępowaniem na dostawy dla Sił Zbrojnych RP wojskowych odbiorników GPS z modułem SAASM" – informuje Ministerstwo Obrony Narodowej, czym potwierdza wczorajsze doniesienia tygodnika "Do Rzeczy".

Publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Wojciech Wybranowski ujawnił, że funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli wczoraj do Inspektoratu Uzbrojenia MON. Chodzi o rozstrzygnięty kilka dni temu przetarg na dostawę wojskowego odbiornika GPS. Wygrał go przedsiębiorca, który wcześniej brał udział w ustawianych przetargach na dostawy dla wojska.

Czytaj też:
CBA weszło do MON

Po opublikowanym przez nas artykule głos w sprawie zabrał resort Antoniego Macierewicza. "W dniu 25 lipca br. Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło kontrolę dokumentów związanych z zakończonym w Inspektoracie Uzbrojenia postępowaniem na dostawy dla Sił Zbrojnych RP wojskowych odbiorników GPS z modułem SAASM" – podano w komunikacie.

MON twierdzi, że w ramach kontroli Inspektorat Uzbrojenia udostępnił inspektorom CBA dokumenty przetargowe. "CBA nie postawiło nikomu w tej sprawie zarzutów, ani nikogo nie zatrzymało. Nie przeprowadzono też przeszukania jakichkolwiek pomieszczeń Inspektoratu Uzbrojenia. Wszelkie odmienne informacje na ten temat są nieprawdziwe" – czytamy w komunikacie.

Resort Obrony dodaje, że postępowanie było prowadzone w trybie konkurencyjnym w oparciu o Prawo Zamówień Publicznych. "Przetarg wygrała firma Hertz System LTD, ale do chwili obecnej IU nie podpisał żadnych umów w tej sprawie" – zaznaczono.

Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej
Czytaj także