Ziobro ma powody do zadowolenia. Świetny wynik Suwerennej Polski

Ziobro ma powody do zadowolenia. Świetny wynik Suwerennej Polski

Dodano: 
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Mimo że PiS stracił sporo posłów względem wyborów z 2019 roku, to Suwerenna Polska Zbigniewa Ziobry utrzymała stan posiadania z poprzednich wyborów.

PKW podała wyniki wyborów do Sejmu po przeliczeniu 100 proc. głosów. Po przeliczeniu tych wyników ma mandaty PiS będzie miało w Sejmie 194 miejsca, Koalicja Obywatelska obejmie 157 mandatów, Trzecia Droga, która zadebiutuje w parlamencie, wprowadzi do Sejmu 65 posłów, Nowa Lewica - 26, natomiast Konfederacja - 18.

Blok partii opozycyjnych KO, Trzecia Droga i Lewica posiada razem 248 mandatów, a PiS wspólnie z Konfederacją - 212. Do większości potrzeba 231 głosów.

Świetny wynik Zbigniewa Ziobro

W 2019 roku PiS posiadało 235 deputowanych, a więc Zjednoczona Prawica straciła aż 41 mandatów. Jednak sama Suwerenna Polska utrzyma reprezentację w postaci 18 posłów. Taki wynik oznacza, że Suwerenna Polska może utworzyć w Sejmie oddzielny klub poselski.

W sejmowym okręgu nr 23, rzeszowsko-tarnobrzeskim, najlepszy indywidualny wynik zanotował lider listy PiS minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, który otrzymał ponad 74 tys. głosów. Tym samym minister sprawiedliwości pokonał "jedynkę" Koalicji Obywatelskiej Pawła Kowala, na którego zagłosowało ponad 63 tys. osób.

Pełna reprezentacja Suwerennej Polski po wyborach wygląda następująco: Mariusz Gosek, Norbert Kaczmarczyk, Sebastian Kaleta, Mariusz Kałużny, Jan Kanthak, Janusz Kowalski, Maria Kurowska, Sebastian Łukaszewicz, Dariusz Matecki, Jacek Ozdoba, Marcin Romanowski, Piotr Uruski, Edward Siarka, Marcin Warchoł, Michał Woś, Tadeusz Woźniak, Michał Wójcik, Zbigniew Ziobro.

Ponadto do Senatu ponownie został wybrany Mieczysław Golba.

Opozycja ma większość. Co zrobi prezydent?

Partia Jarosława Kaczyńskiego czeka teraz na ruch prezydenta, licząc, że Andrzej Duda w pierwszej kolejności powierzy misję tworzenia rządu przedstawicielowi zwycięskiego ugrupowania. Jeśli PiS nie pozyska koalicjanta, szanse na powołanie nowego gabinetu dostanie opozycja. Według doniesień prasowych, najbardziej prawdopodobnym kandydatem na premiera jest lider PO Donald Tusk.

Niezależnie od konfiguracji skład nowego rządu poznamy prawdopodobnie w drugiej połowie grudnia albo na początku stycznia.

Czytaj też:
Manfred Weber o wynikach wyborów: Świetne wieści z Polski
Czytaj też:
Dr Orzeł: Dopiero wtedy elektorat zorientuje się, w co się wpakował

Źródło: Interia.pl
Czytaj także