Bestialski gwałt w centrum Warszawy. Jest decyzja sądu

Bestialski gwałt w centrum Warszawy. Jest decyzja sądu

Dodano: 
Policja. zdjęcie ilustracyjne
Policja. zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Marcin Bielecki
Na trzy miesiące trafi do aresztu 25-latek, który w miniony weekend zaatakował w centrum Warszawy 20-letnią Ukrainkę. Za usiłowanie zabójstwa, gwałt i rozbój mężczyźnie grozi dożywocie.

Decyzja o zastosowaniu wobec mężczyzny środa zapobiegawczego w postaci 3-miesięcznego aresztu zapadła w środę. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa z rozbojem i gwałtem. Z nieoficjalnych ustaleń RMF FM wynika, że przyznał się do zarzucanego czynu. Teraz grozi mu dożywocie.

Gwałt w centrum Warszawy. Śledczy w szoku

Tragedia rozegrała się w miniony weekend. W sobotę funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o nagiej i nieprzytomnej kobiecie na klatce schodowej w centrum Warszawy. Jak się okazało 20-latka padła ofiarą gwałtu. Kobieta miała wymagać reanimacji, później w ciężkim stanie trafiła do szpitala.

facebook

Do napaści doszło przy ulicy Żurawiej. Policjanci zabezpieczyli w okolicy m.in. but, okulary, rozrzucone karty i szklankę. Na miejsce ściągnięto także psy tropiące. Sprawcę udało się zatrzymać dzień później. Jak udało się dowiedzieć RMF FM, mężczyzna jest mieszkańcom. W przeszłości był karany za posiadanie narkotyków i kradzieże. W chwili zatrzymania go przed domem na warszawskim Mokotowie miał być całkowicie zaskoczony. Nie mniej zaskoczona była jego partnerka, która w chwili przeszukania domu dowiedziała się, o co podejrzewany jest mężczyzna. W czasie prowadzonych czynności w mieszkaniu 25-latka znaleziono książkę o przestępstwach seksualnych.

Śledczy, z którymi udało się porozmawiać reporterowi rozgłośni, mają być zszokowani bestialstwem, jakim wykazał się napastnik. "Nad ranem z nożem napadł na przypadkową dziewczynę. Wciągnął ją do bramy, dusił i zgwałcił, następnie tramwajem wrócił do domu" – czytamy.

Czytaj też:
Przechodnie nie reagowali na gwałt w centrum Warszawy. Sprawca zatrzymany
Czytaj też:
Taka była ostatnia wola Tomasza Komendy. Brat ujawnił, o co poprosił
Czytaj też:
Śmierć ciężarnej 34-latki we Włocławku. Świadkowie: To było przerażające

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: RMF 24
Czytaj także