Nieoczekiwany głos ws. stanu Ziobry. "To powinno zamknąć temat"

Nieoczekiwany głos ws. stanu Ziobry. "To powinno zamknąć temat"

Dodano: 
Zbigniew Ziobro, lider Suwerennej Polski, b. minister sprawiedliwości
Zbigniew Ziobro, lider Suwerennej Polski, b. minister sprawiedliwości Źródło:PAP / Piotr Polak
Po sobotnim wpisie Zbigniewa Ziobry głos na temat stanu zdrowia polityka zabrał rezydent onkologii z Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej.

W miniony wtorek były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro po raz pierwszy opublikował w mediach społecznościowych obszerne informacje na temat stanu swojego zdrowia. Poinformował wówczas, że przeszedł operację usunięcia większości przełyku i części żołądka. Przyznał również, że nadal walczy z bólem i ma duże problemy z mówieniem. W sobotę szef Suwerennej Polski poszedł o krok dalej i opublikował na platformie X swoje zdjęcie ze szpitala. W komentarzu do fotografii przekazał szczegółowo, w jaki sposób dowiedział się o nowotworze i związanych z diagnozą przeżyciach i emocjach.

Wpis Ziobry wywołał lawinę komentarzy. Pojawiło się mnóstwo życzeń szybkiego powrotu do zdrowia i zapewnień o modlitwie. Były jednak głosy także jak ten warszawskiej prokurator Ewy Wrzosek, która wywołał mocne głosy krytyki. "Szanujmy swoją inteligencję. Albo chociaż cudzą. Przyda się. #Ziobro" – skomentowała.

Rezydent onkologii o stanie zdrowia Ziobry: Nie symuluje

Nieoczekiwanie głos w sprawie postanowił zabrać rezydent onkologii klinicznej z Centrum Ziemi Lubuskiej Jakub Kosikowski.

"Hejt czy sugestie symulacji są tu naprawdę nie na miejscu. Skoro nie naruszę już tajemnicy lekarskiej – Pan Minister nie symuluje" – napisał w mediach społecznościowych, apelując o "wyhamowanie w komentarzach".

Jego wpis i całe zamieszanie wokół choroby Zbigniewa Ziobry podsumował dziennikarz Wirtualnej Polski Patryk Słowik, który uznał, że stwierdzenie Kosikowskiego "powinno zamknąć temat".

twitter

Zbigniew Ziobro jest ciężko chory. To nowotwór złośliwy

W grudniu ub.r. Suwerenna Polska poinformowała, że Zbigniew Ziobro z przyczyn zdrowotnych będzie tymczasowo nieobecny w polityce, zaś w tym czasie pracami partii pokieruje europoseł Patryk Jaki. Sam zainteresowany o swoich problemach ze zdrowiem powiedział tylko raz, w rozmowie z DoRzeczy.pl, kiedy zapowiedział swoją nieobecność na głosowaniu ws. wotum zaufania dla rządu Mateusza Morawieckiego. Nie zdradził jednak żadnych szczegółów. Z późniejszych nieoficjalnych ustaleń "Super Expressu" wynikało, że były minister sprawiedliwości zmaga się z nowotworem złośliwym. Doniesienia te potwierdzili później współpracownicy polityka.

Czytaj też:
Ziobro opublikował zdjęcie po operacji. "Walczyć trzeba do końca"
Czytaj też:
Gigantyczna machina politycznego hejtu. Ziobro na celowniku
Czytaj też:
Nie odpuszczą Ziobrze mimo choroby. "To kwestia kilku tygodni"

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także